Ptaszor został drukowany ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Wdrukowanie ) na człowieka. Stąd takie, a nie inne zachowanie. Klasyczny przykład błędu, jaki zostaje popełniony podczas pomagania/ratowania zwierząt
@BlogoslawionyTwarozyc: jak wdrukujesz zwierzaka, jego powrót do natury jest problematyczny lub często wręcz niemożliwy. Jeśli ratujesz tak żeby go nie wdrukować, powrót do natury jest dużo łatwiejszy. Jak nic nie zrobisz, zwierzaka zjadają inne zwierzaki. Na takich nieszczęśnikach często uczą się polować młode drapieżniki. Przyroda to nie jest bajka o jelonku Bambi.
@bormix: ale ja to dobrze rozumiem, nie musisz mi tego tłumaczyć ( ͡º͜ʖ͡º) Tutaj jednak masz do czynienia z wroną, nie z jelonkiem Bambi, ani misiem Wojtkiem. Ta wrona radzi sobie sama, ale jest jednocześnie zwierzęciem stadnym i traktuje go pewnie jak członka swego stada. Inaczej patrzyłbym na to, gdyby ona nie umiała latać i musiałby się nią opiekować 24/7. Tutaj jednak to nie występuje.
Dlatego nienawidzę bambinistów. Kińczyki na offscreenie wrzucają koty do studni, topią je, a potem przed kamerą je niby ratują, bo więdzą, że przygłupia europejka-koniara będzie im nabijała wyświetlenia. Nawet jeżeli to nie jest fejk, to oglądając to przyczyniasz się do tego, że na drugim końcu świata jakiś psychol będzie łamał psu łapy, żeby potem bohatersko z GoPro na czole zakładać mu łubki. Z tym krukiem pewnie jest podobnie. Uratował go i teraz
Komentarze (47)
najlepsze
https://www.youtube.com/@voron_tv/videos
@pgrde: ze Skazanych, nieuku.