Pogarda+ Czarnek rzucił po dwie stówy brutto dla nauczycieli.
Dotychczas nauczyciel początkujący zarabiał 3424 zł brutto, mianowany 3597 zł brutto, natomiast dyplomowany 4224 zł brutto. Tym samym pensje wzrosną kolejno o 266 zł brutto, 293 zł brutto i 326 zł brutto.
PIAN--A_A--KTYWNA z- #
- #
- #
- #
- #
- 193
Komentarze (193)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
300zł brutto podwyżki to dodatkowy koszt pracodawcy ca. 370zł.
W Polsce pracuje 700k nauczycieli.
Roczny koszt tej podwyżki to 700000 x 370 x 12=3,1mld zł.
Podwyżka oznacza w ciągu 10 lat dodatkowe obciążenie podatników kwotą 31mld zł.
Wiem, że pensje nauczycieli w skali miesiąca są gównianie, ale w przeliczeniu na ilość godzin (tzw. pensum) są blisko 2x lepsze niż pracowników Biedronek, czy innych Lidlów. Ale który rząd odważy się wreszcie
Chcesz 40h? Spoko, jak dla mnie fajnie. Tylko pamiętaj że w tym czasie jest przygotowanie do lekcji, sprawdzanie prac domowych czy też kartkówek.
chcesz redukować nauczycieli? Spoko, 40 uczniów w klasie to jest coś co sprawi że będziemy mieli naród bogatych geniuszy.
prawda jest taka że jedziemy w stronę narodu debili którzy kupią każda ściemę
A
@stanson: ja bym powiedzial ze nie i tak :P
oni sa idiotami bo oferujesz 3400 brutto dla osoby po studiach chcącej pracowac z kaszojadami w naszej wspanialej instytucji panstwowej. Wiec nie dziwne ze przychodza tylko osoby ktore doslownie nigdzie indziej nie znajda pracy. Nie wiem jak z humanistami ale po studiach technicznych okolice minimalnej to nie