Kościół sprawę kardynała Wojtyły chce wziąć na przeczekanie. „Ludzie zapomną"
Obecnie zarzuca się badaczom, że korzystają z archiwów esbeckich z IPN. Gdy na ich podstawie atakowano Lecha Wałęsę, to były one wiarygodne. Teraz, gdy atakuje się Jana Pawła II już tak wiarygodne nie są. Jak można dokumenty SB zderzyć z materiałami kościelnymi, skoro dostęp do nich ma tylko kuria?
Slazag z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 87
Komentarze (87)
najlepsze
Z JP2 to też kwestia świadków, tylko pis to próbuje zredukować do papierów SB.
Straszenie islamem działało 10 lat temu, Seba. xD
Jeśli dojrzewasz i przestajesz wierzyć w Świętego Mikołaja, to nie zastępujesz go Dziadkiem Mrozem tylko po prostu nie wierzysz w nic.
1. Wałęsa i Wojtyła źli.(uznajemy dokumenty SB)
2. Wałęsa i Wojtyła dobrzy.(nie uznajemy dokumentów SB)
Bo dostępu do dokumentów kurii jak jest napisane nie mamy.
@rafal-heros: Przecież 8 mln członków PZPR napłodziło dwa pokolenia potomków czyli lewaków i ateistów i co ci mają głosować na PIS? przecież każdy rozumie ze taka na papieża wpisuje się w wojnę ideologiczna która trwa od lat . Przypomina to wyliczankę "papież wiedzial nie powiedział a to było tak".
Typowa metoda obrzucenia gównem to choć
@true-true: Jak nie wiadomo co wie to znaczy że wie wszystko?
Wojtyła wiedział ile materiałów SB preparowało na księży i to musiało mieć wpływ na jego decyzje
Sędziów podejrzewanych o korupcję też się nie zamyka tylko przenosi do