48÷2(9+3) = ? Proste? Okazuje się, że nie dla wszystkich. 55% to matoły.
84 strony wypowiedzi na forum w celu ustalenia wyniku prostego działania. Zresztą - zobaczcie sami.
vartan z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 458
84 strony wypowiedzi na forum w celu ustalenia wyniku prostego działania. Zresztą - zobaczcie sami.
vartan z
Komentarze (458)
najlepsze
4/2a? 2/a czy 2a?
Uważam, że zapis jest mylący i celowo podchwytliwy. Począwszy od szkoły średniej nie używa się tego znaku dzielenia (tego ktorego nie ma nawet na klawiaturze),a łamaniec jest kojarzony z kreskąpoziomą ułamka, a pominięty znak mnożenia z czymś co można by nazwa "mocnym mnożeniem".
imho ,
2a ma się tak do 2 * a, jak
a^2 ma się do a * a.
skoro 4/2a = 4/(2a) = 2/a to dlaczego 48/2(9+3) nie jest równe 48/(2(9+3))?
Wyzywasz ludzi od debili a sam sobie zaprzeczasz matole.
2a nalezy traktowac jako (2a)
w zapisie, ktory jest przyjety powszechnie na swiecie 4 / 2 * a = 2a
4 / (2 * a) = 2/a
4/2a = 2/a
i tyle. jak ktos wymysla sobie jakies czary mary to wyjdzie mu inaczej.
http://darekb.rulez.pl/foto/writeview.jpg
Ludzie się tu burzą, a prawda jest taka, ze jak mówiłem wyżej wszystko zależy od przyjętej konwencji. Czy zapis bez nawiasu uznajemy za jeden czynnik (2a=(2xa)) czy też jak zwykłe mnożenie (2a=2xa). Ja szczerze bym się skłaniał ku temu pierwszemu.
edit. Wykop zjada gwiazdki.
http://www.wolframalpha.com/input/?i=a%2Fb%28c%2Bd%29
http://www.wolframalpha.com/input/?i=48%2F2%289%2B3%29
2 / 2√2
no właśnie - "dwa pierwiastki z dwóch" czy "dwa razy pierwiastek z dwóch" tutaj robi różnice
powiedziała że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na kolejność równań tutaj - trzeba po prostu zrobić zgodnie z logiką i tym co się chce obliczyć
tak samo równanie z tego wykopu nie ma jednoznacznej odpowiedzi - trzeba najpierw doprecyzować równanie
jeżeli tutaj jesteś za√2/2 to w przykładzie z wykopu powinieneś być za 2
Wszytko zalezy jak patrzec na ten caly zapis.
Jezeli byloby to 48/2*(9+3) to sam nie wiem co bym dostal. Pewnie 288...
ale jesli mamy zapis jak w przykladzie, czyli 48 / 2(9+3) to juz tak fajnie nie jest. Ja bylem zawsze uczony ze a(b+c) gdzie mamy 'umowny' brak znaku mnozenia miedzy a i nawiasem to nic innego jak (ab + ac)... czyli
48 cukierków rozdzielono pomiędzy dwie grupy dzieci, po 9 chłopców i 3 dziewczynki w każdej z grup. Ile cukierków dostało każde dziecko?
x= liczba dzieci czyli 2(9+3)
ile cukierków = 48/x
czyli
48/2(9+3) a właściwie 48/(2(9+3)) wzór interpretacja http://www.wolframalpha.com/input/?i=a%2Fb%28c%2Bd%29
a z
Jestem debilem czy to jakieś jaja?
Obawiam się, że to pierwsze ;D
A tak serio - między 2 a nawiasem jest znak mnożenia, więc nie możesz zastosować takiego zapisu, jak podałeś (najpierw obliczasz 48:2.
To są jaja, bo znak dzielenia trzeba potraktować jako znak dzielenia.
48 / 2 x (9 + 3)
Nie ma w tym żadnej filozofii.
Jedyne co może tutaj coś zaciemniać, to jak traktowane jest zapis a(b). Czy jako a x b czy jako (a x b)