Nie Wiem Ale się Dowiem wyjaśnia naukowców i aktywistów promujących prostytucję
NWASD ujawnia zakłamanie środowisk promujących w świetle pozytywnym prostytucję oraz szeroko rozumiany "sexworking" oraz porusza problemy, z którymi w rzeczywistości wiąże się ta branża.
K.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 169
Komentarze (169)
najlepsze
1. #!$%@? muszą zacząć płacić ZUS i PIT. Po prostu - to przecież taka sama praca jak każda inna. Na kogo przerzucą koszt?
2. Laski mogą dostawać "skierowania do burdeli" po rejestracji w urzędzie pracy. No w końcu to "praca taka sama jak każda inna"
3. Dowolny kolo może zażyczyć sobie od
Komentarz usunięty przez moderatora
@giorgioborgio: tak, tak lepiej jak prawicowe media udawac, ze taki zawod nie istnieje, a potem udawac zdziwienie jak jakis prawicowy polityk zostaje przylapany z kurtyzana :)
Myslalem ze wszyscy to wiedza.
Przy czym to przeciez tak czy inaczej bylo zlecenie na uslugi a nie zadne wczasy. A pisalismy o turystycznym zyciu seksworkerek i ich bliskich.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie wiem - tytuł broni od oskarżenia o śmieszność?
To jeżeli "naukowiec" powie "2+2 = Środa" to "należy uwierzyć nauce"?
Komentarz usunięty przez autora