Prof. Lew-Starowicz bije na alarm: Czeka nas fala detranzycji.
Jako Polska jesteśmy zapóźnieni w stosunku do reszty świata. My przeżywamy jeszcze entuzjazm dotyczący korekty płci i afirmowania transpłciowości, a zachód Europy i USA mierzą się już z jej konsekwencjami. One także nas czekają - mówi prof. Zbigniew Lew-Starowicz, psychiatra i seksuolog.
plackojad z- #
- #
- #
- 185
Komentarze (185)
najlepsze
@PotwornyKogut: To akurat prawda, Polska cofa się cywilizacyjnie.
@autotldr: Jedyne, co przeżywam w związku z tym korygowaniem i afirmowaniem, to obrzydzenie.
Komentarz usunięty przez autora
W sumie to zabawne obserwować, w trakcie życia, że Lew-Starowicz z pozycji "libertyńskich" przechodzi do "prawackich" bez zmiany poglądów.
To utwierdza mnie w przekonaniu, że to nie ja zwariowałem! xD
Natomiast go tak nazywano. :)
Pamiętam jeszcze (bo Alzheimer jeszcze nie wjechał na pełnej) jak nazywano go za wczesnej III RP- "demoralizatorem młodzieży" i "lublieżnym libertynem" (bo gość był zwolennikiem nauki o antykoncepcji w szkołach). O ile dobrze pamiętam, to robił to niejaki Niesiołowski Stefan (znany "antykaczysta").
Pamiętam też jak Krytyka Polityczna dorabiała mu gębę "zwolennika prawaków i kościółka". ᕙ
W przeciwieństwie do zachodu, u nas to problem marginalny