Dziwie się że nie hamował? Prędkość nie była aż tak duża. Mi wczoraj podobnie kretyn wyjechał , tylko że prędkość oscylowała wokół 60km/h a odległość wynosiła jakieś 7 metrów gdy mi wyjechał, nie zdążyłem nawet się zastanowić co on robi, mocne hamowanie przodem, i blokada tylnego koła, skuterek wszedł w poślizg, tył postawiło bokiem na tyle że przód wyciągnął tył w tą stronę gdzie miałem wolno, i w ostatnim ułamku sec puściłem
@Notabene: To nie jest takie proste. Jeśli jesteś w strefie, w której obowiązuje np. 50 km/h to siłą rzeczy zakładasz, że inni uczestnicy jadą prędkością z tego przedziału. Jeśli goście na motorze - a robią to często - grzeją pomiędzy pasami 120 to nie mogą zakładać, że inni kierowcy będą za każdym razem przed manewrem stawać, otwierać boczne szyby, rozglądać się i nasłuchiwać, czy nie zbliża się żaden motocykl bo "motocykle
Komentarze (157)
najlepsze
jakos samochod i drugi motocyklista uwazali na to co dzieje sie przy drodze
chcac jezdzic na motorze trzeba umiec przewidywac sytuacje na drodze