Netflix swoją ultrapoprawnością zmasakrował "Wiedźmina". Złamał kręgosłup sagi
Netflix na świat Wiedźmina wydał 1/3 mld dolarów. Najwyraźniej desperacko szuka możliwości zarobienia na nim i w trzeciej części, ale nie wygląda to dobrze. Showrunnerzy kontynuują odejście od materiału źródłowego Sapkowskiego i to nie tylko w odniesieniu do poszczególnych wydarzeń, ale i rdzenia
Qtasus2Wielgus z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 168
Komentarze (168)
najlepsze
Wielka szkoda, że takim potecjalem często
@killuawykop:
blackwashing - zgoda, 2 pozostale sa w materiale zrodlowym
@Miecz12: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
no to jeszcze kilku czarnych królów, lesbijskich czarodziejek i teraz tylko czekać na zyski(-‸ლ)
Tylko dla wykopków to ciągle niepojęte, że oparcie się na jakiejś książce nie oznacza jej ekranizacji.
Żeby to zrozumieć, wystarczy po prostu zastanowić się, czy oglądało się jakiś np. film, który oparty był
Co może pójść nie tak?
I bynajmniej nie chodzi o "driady z Brooklynu". Tam wiele rzeczy dałoby się przełknąć, ale zwyczajnie to co produkują nie ma nic wspólnego z wiedźminem.
Osobiście mam w dupie czy odchodzą od materiału źródłowego czy nie. Bo mogli spokojnie zrobić coś sprzed sagi albo coś równolegle albo coś w czasach świetności wiedźminów. Tylko że jak ma się gównianych scenarzystów to niezależnie czy by się trzymali źródeł czy nie - wyprodukują gówno. I to nie jest zaskakujące bo nie bez powodu
@madmanlabs: A ja dam ci przykład gdzie kompletnie nie wyszło i sami sobie przestrzelili kolana przez swoją głupotę: Wiedźmin.
I to jest problem.
I tak jest za każdym razem z "purytanami".
@Indoctrine: Nie.
Też nie.
To nie jest 10% i to nie jest twoja wizja artystyczna tylko gotowe IP.
Pamiętasz co się działo z ludźmi w okolicach 4 serii GoT?
Tu tego zwyczajnie nie widzę.