Mężczyźni winni, że utonęła kobieta, bo jej nie ratowali.
Kobieta, która była świadkiem tragedii, twierdzi, że pomoc przyszła za późno. Z jej relacji wynika, że część mężczyzn, których proszono o ratowanie tonącej, nie zareagowała. Nikt z siedzących przy kawie mężczyzn nie podniósł się. Siedzieli i patrzyli, mówili, że nie potrafią pływać.
bylem_simpem z- #
- #
- #
- #
- #
- 307
Komentarze (307)
najlepsze
No sorry, jakbym to widział to bym robił wszystko co mogę - może jakąś gałąź bym rzucił, smycz przechodzącego psa, cokolwiek. Ale na pewno bym nie próbował udawać ratownika bo wiem że wtedy byłyby dwa trupy. Nie dlatego że jestem leniwy, tylko dlatego że nie jestem ratownikiem i bym nie potrafił.
Nawet przy pierwszej pomocy na stałym lądzie pierwszym punktem jest zadbanie o własne
Zatem jak to się stało że kobieta utonęła?
W sumie może panowie stwierdzili że skoro już tyle osób ją ratuje to nie ma sensu robić tłumu :)
Obwiniały facetów za to, że nie chcą osierocić swoich dzieci.
A co baby nie potrafią nawet pływać? czy o co chodzi? tzreba było samej wskoczy i ratować