Ksiądz miał molestować ministrantów. Próbował to ukryć
Były proboszcz parafii w Ołpinach, Kazimierz S., jest oskarżany przez kilku ministrantów o wieloletnie molestowanie seksualne. Choć śledztwo zostało umorzone z powodu przedawnienia, to nie koniec sprawy. Prokuratura oraz sąd stwierdzili, że ksiądz namawiał do składania fałszywych zeznań
ZeroDyskusji z- #
- #
- #
- #
- 94
- Odpowiedz
Komentarze (94)
najlepsze
Tak tylko jakby ktoś chciał coś sugerować.
ale cos sie nie zgadza? homoseksualnosc to pociag do dojrzalych osob tej samej plci. mezczyzna wykorzystujacy dzieci plci meskiej nie jest gejem, tylko pedofilem
Ciekawe co?
Niestety nie masz racji.
Rewolucja obyczajowa 1968 sprawiła, że wkrótce po organizacjach gejowskich pojawiły się organizacje pedofilskie, i do 1994 te ostatnie - jak amerykańska NAMBLA i holenderskie Vereniging Martijn - wchodziły w skład ILGA. W dodatku np. w RFN i Francji w latach 70. i 80. pedofilia była jawnie propagowana na uniwersytetach, nieraz przez wykładowców popierających emancypację LGBT, włączając samych
https://dorzeczy.pl/kraj/102921/mozliwe-ze-przez-homolobby-nie-dokonczono-lustracji-w-kosciele.html
Owszem. Jednak wracając do tych starszych księży – SB wiedząc o tym, że dany ksiądz jest pedofilem, zamiast go wsadzić, werbowała. Czyli – dla pozyskania informacji operacyjnych pozwalała na krzywdzenie dzieci.
Tu pełna zgoda. Z jednej strony w tamtych czasach dla takich czynów było niestety przyzwolenie. Dotyczy to w ogóle ochrony dziecka, bicia, także niestety molestowania. Poza szczególnie drastycznymi przypadkami organa państwa nie wkraczały. Ale zgadzam się z panem, że
( ͡~ ͜ʖ ͡°)
( ͡° ͜ʖ ͡°)