Chiński sposób na podbój świata. Europa zaczyna budzić się z letargu
Kraje Unii Europejskiej zaczynają zauważać, że model otwartej globalnej gospodarki zaczyna być kłopotliwy, gdy jedna z gospodarczych potęg uczestnicząca w tej wymianie zaczyna stosować protekcjonizm, nieuczciwą konkurencję czy wprost subsydiowanie wiodących gałęzi eksportu.
VoxClamantisInDeserto z- #
- #
- #
- #
- 118
Komentarze (118)
najlepsze
Teraz, nie ma już ratunku!
@Biuakke No wiesz, że jeśli Europejczyk chce zarabiać najwięcej na świecie i pracować w ludzkich warunkach, to nie oszukujemy się że koszty tego, będą uwzględnione w cenie produktu lub usługi którą wytworzył.
Inna sprawa że tępy Europejczyk, chciałby zarabiać krocie, a jak kupować do wszystko za dolara. Tylko że jak każdy będzie tak robił, to kto będzie kupował produkty, które on sam wytwarza(
kraj X w Afryce potrzebuje kasy na inwestycje i rozmawia z USA/EU a oni ok damy wam kase ale musicie spelnic normy ESG, nie zatrudniac dzeci, miejsce w zarzadzie dla kobiet, promowac LGHBJGHD itp. a Chinczycy zero warunkow i tylko "ile potrzebujecie" w rezultacie (zdjecie)
Bylo nawet fajne video (nie moge teraz
Przecież to Usa jako pierwsze próbuje (nieskutecznie) blokować Chinom dostęp do wielu technologii, np. mikroprocesorów.
Gdzie chodzi o kasę i globalne wpływy to każdy liczący się gracz dba przede wszystkim o swój interes.
A i jest konkurencja w postaci Meksyku i Indii - dla taniej siły roboczej.
@KonradSuchy: Oni wiedzą o tym i właśnie dlatego teraz tak kombinują żeby zagarnąć jak największy kawałek światowej gospodarki zanim ta zacznie boksować w miejscu.
A u nas pewnie dalej zachwyt nad xiaomi, oppo, czy tam innym chińskim syfem. Teraz do tego dochodzi promowanie chińskich samochodów. Już pojawiają się tu głosy typu: kibicuję chinom, chętnie kupiłbym chiński samochód itd. Ludzie obudźcie się, póki nie będzie za późno.