Ale niech idą w końcu z nimi do sądu, bo na razie to obserwujemy tylko piękne konferencje i zapowiedzi. Jak zwykle co dzień nowa afera a nikomu włos z głowy nie spadł. To powoduje tylko znieczulicę wśród ludzi na kolejne informacje o jakichś przekrętach skoro nikt nie ponosi za nic żadnej odpowiedzialności.
@trescoronas: klasyczne dwójmyślenie. Teza plus anty teza równa się apatia. Jeżeli jedna banda oskarża o kradzież drugą, a druga pierwszą, to ludzie nie wiedzą co o tym myśleć i dla spokoju nie myślą wcale żeby pozbyć się konfliktu w głowie, a efektem jest znieczulica. A najgorsze jest to, że obie bandy mają rację. No i co im zrobisz? Komu się poskarżysz? I tak sobie wylewamy frustrację na forach internetowych. Nie wiem
@trescoronas: Bo to właśnie kwintesencja polityki. Dużo wielkich słów, mało faktycznych działań. Maks, na co możemy liczyć, to na "rozliczenie" jakichś płotek, które MOŻE dostaną jakiś śmieszny wyrok w zawiasach i to po latach, kiedy ci ludzie już dawno będą ustawieni na jakichś ciepłych posadkach poza polityką. Karakan, Zero, Pinokio, Gówniany Midas, Granatnik czy inny Płaszczak będą nadal spać spokojnie, bo włos im z głowy nie spadnie.
@Arcyksienciuniu: To niech się magicznie teleportują, bo usługa dotyczy utylizacji. Tu o nie ma słowem o zebraniu z natury śmieci rozrzuconych po bliżej nieokreślonym obszarze. To osobne usługi. Nawet ich łączenie może być nieuzasadnione. Jeśli w umowie albo w SIWZ tego nie było to w usłudze tego nie ma. Jeśli przetarg był tak kiepsko rozpisany, że zakres przetargu jest dyskusyjny a potem odrzucają niektóre oferty to partactwo jakich mało.
Na Podlasiu są dwie spore firmy zajmujące się utylizacją śniętych ryb, odpadów z ubojni, czy padłych zwierząt. Dziwnym trafem obie firmy jakieś 3 lata temu zostały zakupione przez Niemców. Ciekawostką jest też fakt, że mączka mięśni kostna, która jest odpadem przy utylizacji zwierząt jest używana jako pasza dla zwierząt. Oczywiście została zakazana w Polsce, ale w Niemczech, czy Francji nie ma z tym problemu.
@paliwoda od momentu, gdy zmieniono prawo w Polsce, to z produktu stała się odpadem, choć są firmy, które ją odkupują i wywożą do Rosji, Niemiec i Francji (przynajmniej z tych podlaskich firm). Jedna z tych firm Należała do znajomego mojej rodziny i 30 lat temu był to zakład produkcji mączki mięsno kostnej, a po zmianie prawa zrobił się z tego zakład utylizacyjny.
@Ogau to ty nie rozumiesz, skąd cena poniżej realnej (księgowej) wartości przedsiębiorstwa... Nie da się sprzedać w częściach, bo rynek nie jest aż tak chłonny. Sprzedano w całości przez konflikt wewnętrzny w firmie, bo zależało im na czasie, więc cena była do tego dostosowana.
Komentarze (49)
najlepsze
Tona martwych,
Serduszka dla Rybek!