Prorok, niechciany we własnym Kościele [OPINIA]
Jeśli o kimś można powiedzieć, że był niezastąpiony, to z pewnością o księdzu Tadeuszu Isakowiczu-Zaleskim. Jego odwagi, zaangażowania, chęci pomocy, ale też niezależności nie da się podrobić i nie widać
Kloski z- #
- #
- #
- #
- #
- 51
Komentarze (51)
najlepsze
urban mowil o nim ze sie w piwnicy po pijaku przewrocil (czy cos takiego)
a pozniej to juz kosciol mial to w dupie, podpisal konkordat z kwasniewskim XD
jak widzicie mozna mowic prawde, umrze sie a kosciol i tak sie nie zmieni XD
To był taki właśnie "dobry ksiądz".
Taki to argument.
Komentarz usunięty przez moderatora
Usuń konto.
Komentarz usunięty przez moderatora