O i to jest przykład skrajnego debila, który jeździ po polskich drogach - ja rozumiem, jakby nagrywający (jak często swoją drogą bywa!) miał przed sobą pustą drogę i wyprzedzał kolumnę na prawym ze "sfojom, becpiecznom premndkościom" < maksymalna dopuszczalna na tej trasie i w dobrych warunkach. Ale co w takiej sytuacji jak na filmiku, ten debil z bety zyska? Zgoni jednego, to przed nim jest kolejnych 20... A potem żeby
Komentarze (411)
najlepsze
Ale co w takiej sytuacji jak na filmiku, ten debil z bety zyska?
Zgoni jednego, to przed nim jest kolejnych 20... A potem żeby