Tylko, że Kanada nie ma stałej populacji. W ciągu 10 lat zwiększyli liczbę mieszkańców o ponad 3,5 miliona ludzi. I nie zapowiada się, żeby zaczęła się stabilizacja, bo cały czas mają zaciąg imigrantów.
Byłem w Kanadzie w 2010 roku, zaraz po zniesieniu wiz i pamiętam, że w Niagara Falls w tych ichniejszych domkach z kartonu można było przebierać w cenie między 80-120k CAD do wyboru do koloru.
Tragedia dla tych co niedawno mieli na nowo przeliczany kredyt. Czy wiecie, że co pięć lat kanadyjskie banki przeliczają kredyty mieszkaniowe według aktualnych rynkowych stawek nieruchomości?
@jacek-piekar: co dokładnie przeliczają? Kwota udzielonego kredytu się przecież nie zmienia. Zmienia się jedynie kwota pozostała do spłaty zgodnie ze spłatą rat kapitałowych.
@jacek-piekar ??? Co pięć lat przedłużasz kredyt hipoteczny na oprocentowanie, które w tym momencie oferuje bank. Możesz wtedy zmienić rodzaj kredytu na zmienne oprocentowanie lub stałe. A jeśli Ci nie pasuje to przenosisz się z kredytem do innego banku. I te pięć lat to też nie reguła, bo możesz robić to co np. dwa lata, pięć jest maksimum.
Kanadyjski rynek nieruchomości można poznać w naszej telewizji kablowej. Po pierwsze nieruchomość przed sprzedażą sprawdza inspektor. Jak znajdzie uchybienia, np przewody elektryczne z aluminium, ścianę nie taką, coś nie zgodne z projektem, to poważny problem ze sprzedażą. Jak nieruchomość jest na rynku sprzedażowym kilka dni to i się nie sprzedaje, cena jej musi spaść. Wycena nieruchomości następuje przez rzeczoznawcę. Zależy od dzielnicy i wyposażenia. Kanadyjczycy wiedzą ile powinni zapłacić. No i na
Komentarze (126)
najlepsze
Zakop.
Nie
Nie wszyscy biorą inspektora, ponieważ...
Wielu inspektorów nie ma pojęcia co robi, polecam programy z Mike Holmes
Ci, co kupili "na górce" będą czekać 10-15 lat, żeby wyjść na zero.