Uprzejmie proszę o NIEZAKOPYWANIE na głównej przykładów tzw, "ekonomii kreatywnej". Dzięki właśnie takim zabiegom przedsiębiorstwa popadają w długi i upadają. Niezależnie jak to ładnie w tabelach wygląda to masz dług, który rośnie a ty nie masz wpływu bezpośredniego na to co prognozują wyniki finansowe. Ładnie4 to tylko wyglądają słupki w prezentacjach a po 2-3 latach budzisz się z ręka w nocniku z minusowym wynikiem finansowym i albo zwalniasz ludzi albo zamykasz firme.
@PanCiastko: Ten arkusz co jest w tekście to właśnie wzorowany jest na książce Brighama i Houstona ;) Więc też ją polecam. I jako podstawy takie absolutne mogę ci polecic @c3rdic "Podstawy finansów" Ostaszewskiego..
Co do Sierpinskiej wspomnianej przez Rublowa to spiracona wersje jej ksiazki bez trudu znajdziesz w Internecie. I podpisuje sie rekami i nogami pod tym co Rublow napisal.
Mam tylko takie pytanie do autora: pracujesz w finansach, czy Swoją
Nie zdążyłem edytować :> Sprawdziłem i w ostatniej pozycji też jest trochę na temat tego co w Brighamie (ocena efektywności inwestycji itp.), więc też możesz zerknąć. Brigham/Houston to już w sumie legendarny podręcznik (oczywiście trzeba brać pod uwagę, że w Polsce niektóre rzeczy trochę inaczej wyglądają, ale raczej nie stanowi to problemu w odbiorze).
Najlepiej na początek przyswoić sobie podstawy rachunkowości (co składa się na bilans i rachunek zysków i strat etc.),
Najlepiej kupujmy wszyscy złoto. Będziemy napędzać popyt, zwiększając ceny i przy ograniczonej podaży będziemy windować ich ceny w górę.
A teraz pytanie do eksperta: Jakby tak całe swoje życie, w okresie pracy : 40 lat przeznaczać powiedzmy 100zł, to jak to miałoby się do wpłaty tej samej sumy na jakieś przykładowe konto emerytalne, to czy to nie byłoby korzystne?(brak wiedzy utrudnia uściślenie pytania:/)
@TomekNAUK: wiesz co, nie jestem ekspertem ale wiem, że cokolwiek ma wartość tylko wtedy o ile ktoś chce to kupić, więc wg mnie każda teoria wysnuta teraz i mająca się sprawdzić za powiedzmy 30 lat jest niewiarygodna. U Rubensa piękne były otyłe kobiety, teraz symbolem seksu jest kobieta (jak lansują jakieś czasopisma na nastolatek) gabarytów szczotki. Kto wie, czy za 30 lat pożądanym towarem nie będzie plastik, bo w myśl globalnego
A napisał ktoś, że najczęściej po prostu trzeba wziąć kredyt by się rozwinąć na tą chwilę i być konkurencyjnym oraz zwiększyć swoje zyski? Bo gdy się ma wolne środki to też można je wydać na rozwój a potem jeszcze wziąć kredyt by już w ogóle być kozakiem. Myślę bardziej o mniejszych przedsiębiorstwach bo te, co mają akcjonariuszy to inna liga.
Czyli spółka musi się rozliczyć z zysku netto z akcjonariuszami? Wiem, że zyski które nie da się efektywnie zainwestować w rozwój są przeznaczane na dywidendy - ok, ale czy spółka reinwestując zyski np poszerzając działalność musi zagwarantować zwrot z tego kapitału większy niż stopa zwrotu wolna od ryzyka? Sprawa druga - czy za tą sprawę rzeczy odpowiada podatek dochodowy czy coś innego? Ogólnie ciekawy temat i nie obrażę się jak będzie więcej
@AdrianV91: Bardziej chodzi o oczekiwania ze strony akcjonariuszy. Nie dostanę w tym roku dywidendy, to oczekuję, że za rok (w naszych realiach wypłaca się przeważnie raz na rok, w USA z tego co pamiętam nawet kwartalnie) dostanę większą.
Co do wypracowanego zysku, to może być też sytuacja, że spółka nie podejmie decyzji co z nim zrobić (wtedy trafia do pozycji "Wynik z lat ubiegłych" w bilansie).
No i co, że ROE jest ok, że RORAC albo RAROC, albo RARORAC jest wysoki, co z tego? albo jakiś economic RORAC - nie znam się na tych hasełkach, ale wiem, że one nic nie mówią, bo realny rynek działa przez Rotshildów, Sorosów itp. polecam stronkę: www.zerohedge.com
wpisz sobie "system 09 bogaćcie się"
poza tym nie ma w Polsce dużych polskich firm - wszystko sprzedali, 1/4 podatników CIT płaci CIT, reszta nie
Komentarze (90)
najlepsze
Co do Sierpinskiej wspomnianej przez Rublowa to spiracona wersje jej ksiazki bez trudu znajdziesz w Internecie. I podpisuje sie rekami i nogami pod tym co Rublow napisal.
Mam tylko takie pytanie do autora: pracujesz w finansach, czy Swoją
Najlepiej na początek przyswoić sobie podstawy rachunkowości (co składa się na bilans i rachunek zysków i strat etc.),
A teraz pytanie do eksperta: Jakby tak całe swoje życie, w okresie pracy : 40 lat przeznaczać powiedzmy 100zł, to jak to miałoby się do wpłaty tej samej sumy na jakieś przykładowe konto emerytalne, to czy to nie byłoby korzystne?(brak wiedzy utrudnia uściślenie pytania:/)
Jakby ktoś łebski wpadł na pomysł, żeby z składek
Co do wypracowanego zysku, to może być też sytuacja, że spółka nie podejmie decyzji co z nim zrobić (wtedy trafia do pozycji "Wynik z lat ubiegłych" w bilansie).
Niestety opisujący rzeczywistość wirtualnej księgowości, gdzie cyferki nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością faktyczną.
wpisz sobie "system 09 bogaćcie się"
poza tym nie ma w Polsce dużych polskich firm - wszystko sprzedali, 1/4 podatników CIT płaci CIT, reszta nie
fun fact: Zalozyciel ZeroHedge zostal skazany za insider trading, takze ma kupe czasu na wyrzucanie z siebie 30 postow dziennie :)