k%$!a weź mnie nie strasz, ja tam wczoraj zamówiłem komputer za grube (przynajmniej jak na studenta) pieniążki i mam go jutro odbierać. Co jeśli po jakimś czasie coś przestanie działać. Będę 2 miesiące bez komputera czekał na ich łaskę?
@blackbird: ja na twoim miejscu nie traciłbym czasu. Swojego czasu na wykopie była instrukcja jak łatwo i przyjemnie można złożyć do Sądu pozew uproszczony (chyba) i dochodzić swoich praw. Sprawdź ustawę o ochronie praw konsumentów, bodajże art. 8, który daje ci podstawę do domagania się naprawy, bądź wymiany na nowy.
@juraczi: nie trzeba nawet składać pozwu w zwykłym sądzie, wystarczy to zrobi w esądzie w Lublinie. Normalna sprawa o zapłatę. Wypełnia się pare rubryczek i tyle.
Klient zachowujacy sie tak to zwykly wiesniak. W mailu zadal pytanie,dostal odpowiedz (oczekiwal pewnie odpowiedzi typu: szanowny krolu juz sluga jedzie z dyskiem). Napisali prawde i tyle co wiedzieli za co dostali zjebki od wiesniaka. Co do wymiany na inny dysk-pomylki sie zdarzaja i na pewno dysk bedzie wymieniony albo nastapi zwrot pieniedzy-czy wiesniak o tym tu napisze? Watpie. I troche kultury w kontaktach miedzy ludzkich,bo nie rozmawiasz z malpami,wiesniaku. Moj ton
@blackbird: No i prosze,jestem zaskoczony-bylem pewien,ze w Twoim komentarzu pojawia sie wyzwiska..nie bylo. To znaczy,ze mail moze byc dla Ciebie zbyt "oduosabiajaca" forma kontaktu. Mysle,ze skoro komentarz na Wykopie traktujesz jak dialog z czlowiekiem,to maila tez jestes w stanie tak traktowac. Po drugiej stronie zawsze jest czlowiek,o tym trzeba pamietac. Nie pracuje dla Morele,ale mam na co dzien kontakt telefoniczny z klientami,ktorzy z racji braku kontaktu wzrokowego z rozmowca,pozwalaja sobie na
@reaper1: od razu widać że próbujesz mnie zdyskredytować i jak byk widać że pracujesz dla MORELE.NET, zaprzeczaj zaprzeczaj, to i tak nic nie da :-) trzeba było myśleć wcześniej, i bardziej szanować klienta, teraz możecie jedynie próbować ratować sprawę przez takie a nie inne komentarze i na siłę wymyślane quasi-argumenty , ale przecież obydwaj wiemy że to nic nie da ;-) , wyciągnijcie wnioski i trochę pokory kolego, premii/stanowiska czy cholera
Nie pisze tutaj, że pracuje albo mam jaki kolwiek związek osobisty / biznezowy ze sklepem ale robiłe w przeciągu roku 2 razy zakupy w morele.net, raz kupiona zewnętrzna karta muzyczna, drugim razem telewizor 37'' i konsola. Wszystko chodzi wporządku do kontakt z klientem nie mam zastrzeżeń. Zamówienia odbierane osobiście w krakowskim net punktcie
@blackbird reaper1 nie przebierał w słowach, ale prawdę napisał. Kupiłeś w sklepie, w którym jakość usług i tak przewyższa cenę. Problemów nie sprawiali, a znam i takie firmy, które w ogóle umywają ręce i odsyłają klienta razem ze sprzętem do importera. Fakt, że 30 dni to nie mało, ale nikt nie bronił Ci tego posłać bezpośrednio.
Zamówiłem sobie AP do odbioru w jednym z ich super punktów. Za odbiór osobisty policzyli sobie dodatkowe 8 złotych do ceny sprzętu ;O W dodatku mam na niego czekac 4 dni. Ten sklep to jakaś kpina, serio. Coś mi grozi, za nie odebranie tego śmiesznego sprzętu? Po przeczytaniu wykopu poczułem się w solidarności z autorem i chrzanię ich serdecznie, jutro idę do komputronika i mam AP od ręki, dziękuję, do widzenia.
nie przesadzajcie z ctrl+c, ctrl+v, zwykle nie traci się na to tyle czasu, po prostu jest panel "Odpowiedzi stanardowe" i się klika guzik, a nie tam klawiatura, potem jeszcze enter :)
Komentarze (108)
najstarsze