Kubica już uśmiechnięty. Z opatrunkiem, ale bez kul - Najważniejsze...
Uśmiechnięty i - co najważniejsze - już bez towarzyszących mu kul. Najnowsze zdjęcia dochodzącego do siebie po wypadku Roberta Kubicy przestawiają polskiego kierowcę wyraźnie zrelaksowanego.
g.....h z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 36
Komentarze (36)
najlepsze
edit: o cholera, portale pomyliłem, wybaczcie ;)
F1 nie jest sportem indywidualnym, ktoś im musi zbudować te bolidy (nie, nie robią tego sami) a następnie przygotować je do wyścigu.
Co do wsparcia dla Teamu to ciężko określić bo nie wiesz w jakim stopniu Kubica pomaga w rozwoju bolidu.
Właśnie, popatrz co w ostatnich sezonach w Renault zrobił Alonso (aferę Singapurską :p), a co w 1 Kubica? Sprawił, ze zespół zaczął powoli podnosić się z dna. Popatrz też jak prezentuje się team, gdy brakuje wskazówek Roberta. Oczywiście systematyczna poprawa bolidu to nie tylko sprawa kierowcy, ważni są projektanci i
Nie no rozumiem, że według Ciebie to powinni go z miejsca wypadku od razu na trening przewieźć.
Albo lepiej, niech teraz siedzi, płacze i użala się nad sobą. Na pewno to pomoże mu wrócić do formy.
Patrząc na twój nick mogę tylko dodatkowo zajechać sucharem:
Człowiek człowiekowi wilkiem a zombie zombie zombie.
Można śmiało minusować.
Tak sądzisz? Formuła 1 wystartowała w 1950 roku. To już 61 lat. Ile w ciągu tego czasu było Polaków w tym sporcie? Jeden.
A ilu piłkarzy w ciągu tych 61 lat dostało się do kadry narodowej? 100? 200?