@szukaj: Cool story, moja koleżanka wracała wieczorem do domu, szła oczywiście prawą stroną drogi, nagle jebs, sąsiad ją potrącił autem, nie zauważył jej. Po chwili się ocknęła, za moment przyjechała karetka i policja, na szczęście skończyło się na lekkim wstrząsie mózgu. Jednak co ciekawe, kierowcy poza nerwami nie czekały żadne konsekwencje, natomiast moja koleżanka dostała w bonusie 100 zł mandat za nie trzymanie się lewej strony drogi.
A oświetlenie z przodu to "jego była mać" gdzie?! Nie ma do kurczy nędzy jeżdżenia bez świateł (obu!) w nocy! Oboje popełnili błąd w tym momencie i Twój żal i apel jest teraz bez sensu.
@varez: "58 letnia kobieta wraca po 22 rowerem z pracy a ze mama zapobiegawcza to światełko z przodu światełko z tyłu i tak sobie powoli tym rowerkiem jeździ."
Niestety niektórzy ludzie w Polsce nie potrafią używać mózgu, ciekawi mnie co w takiej sytuacji gdybym jechał autem i potrącił i zabił takiego osobnika? Powinni mnie z urzędu oczyścić z jakichkolwiek zarzutów? Znając życie to tak nie jest, mnie najbardziej denerwują idioci którzy idą obok chodnika, albo lewą stroną jak po prawej jest chodnik. Znam taki przykład z miejsca gdzie mieszkam. Małżeństwo z dzieckiem w wózku, po lewej stronie chodnik, a oni
@ghettosuperstar: Znając życie to by było że nie dostosowałeś prędkości do panujących warunków ble ble ble... a co do wózka i chodnika to po asfalcie mniej wysiłku bo płyty nie hamują... wózek inwalidzki też się prościej pcha po asfalcie
@ghettosuperstar: Ja mam taką swoją teorię na ten temat: otóż mam wrażenie że kobiety w pewnym wieku, powiedzmy po 40-50 roku życia całkowicie zatracają instynkt samozachowawczy. Ileż to razy widziałem stare baby z tobołami, przewalające się przez trawnik na środku dwujezdniowej drogi, podczas gdy 100m dalej są światła i normalne przejście dla pieszych. Tak samo ostatnio jadę sobie grzecznie ścieżką rowerową, środkiem idzie baba z 2 wnukami i gapi się na
Nie chce się czepiać ale o tym to już nas w podstawówce uczono :P Ale wykop mimo wszystko się należy bo z własnych obserwacji wiem, że nie wszyscy się do tego stosują ;)
Z pieszymi ogólnie jest ten problem, że nie dość, że nie chodzą po prawidłowej stronie, rzadko kiedy zakładają odblaski, to jeszcze na drodze czują się jak święte krowy- on ma prawo iść środkiem ulicy (zwłaszcza w mniejszych miejscowościach tak jest), a ty człowieku kombinuj jak w ułamku sekundy zatrzymać rozpędzony samochód, by nie przywalić w jakiegoś bezmózga!
W Tucznie jest odcinek drogi gdzie pobocza są bardzo wąskie, chodnika nie ma wcale, droga
@Elfik32: Czasem mam wrażenie, że Elfik to taki Paulo Coelho, oczywiście zachowując proporcje. O byle czym potrafi napisać rozprawkę pełną jakichś banałów.
zawsze chodzimy lewą stroną drogi! dlaczego? bo jest to sposób poruszania się uznany za naturalny. Bo idąc lewą stroną i spotykając kogoś możemy się łatwiej przywitać- nie wyciągając ręki w sposób do siebie tylko od siebie. proste? Natomiast zwyczaj poruszania się prawą stroną drogi wprowadził na kontynencie Napoleon i początkowo tak poruszały się kolumny jego armii. Dlaczego? Ano gdyż cios mieczem (białą bronią) wymierzony w osobę z naprzeciwka jest s k u
@venomik: żadna, ale skuteczniejszy cios = szybsze rozwiązanie problemu. A czas to pieniądz!
Swoją drogą, podobno w Japonii ruch jest lewostronny z podobnego powodu - samuraje zachaczali się mieczami trzymanymi po lewej stronie, co powodowało dużą liczbę ulicznych "nieporozumień" ;)
Komentarze (139)
najstarsze
Komentarz usunięty przez moderatora
W Tucznie jest odcinek drogi gdzie pobocza są bardzo wąskie, chodnika nie ma wcale, droga
Swoją drogą, podobno w Japonii ruch jest lewostronny z podobnego powodu - samuraje zachaczali się mieczami trzymanymi po lewej stronie, co powodowało dużą liczbę ulicznych "nieporozumień" ;)
Art.11 pkt 2 "Pieszy idący po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi."