Granica wściekłości to 7zł jak ktoś już pisał dawno temu. 6zł /litr to w zasadzie formalność, kwestia paru miesięcy. Przyszłoroczne wakacje będą naprawdę drogie.
P.S Zauważyliście że zimą paliwa drożeją bo jest sezon grzewczy, a latem również drożeją bo są wakacje i ludzie wyjeżdżają nad morze/ w góry? Tak naprawdę każdy powód jest dobry by podnieść ceny.
@Sepang: Granica wściekłości w naszym kraju to chyba zawsze następna pełna złotówka od aktualnej. Było już 5, było 6, teraz przez jakiś czas będzie 7... ciekawe jak długo.
Fajki też z roku na rok drożeją, a ludzie nadal kupują mimo, że można się bez nich obejść… Niech podrożeje do 7 zł za litr, żeby było jasne, że nas nie stać (jeśli jeszcze nie jest).
Dlaczego w połowie drogi do celu? Nikt tak naprawdę nie wie gdzie jest granica bólu. Skoro towar schodzi pomimo, że ceny idą w górę to tendencja się utrzyma. Raporty koncernów mówią jasno - zyski rosną, to co się mają krępować?
Ja się przesiadłem do komunikacji miejskiej - dramatu nie ma (czasowo wychodzi kilka minut dłużej) a kosztuje mnie to 46pln na miesąc. Za tą kwotę to przez tydzień by mi paliwa starczyło.
DO WSZYSTKICH KTORZY TWIERDZA W TEORIE SPISKOWA. Nie moge czytac juz tych wypocin, ze dolar byl kiedys po 3zl, a ropa kosztowala 4,50zł. UDOWODNIE WAM ZE TAK NIE JEST!
Zacznijmy więc walca, otóz:
1. Cena dzisiaj USD/PLN 3.26. Cena ropy w 97USD za baryłke ( 159 litrów), a wiec cena w PLN 97x3.26= 316zł w przyblizeniu za baryłke czyli 316/159= 1,98zł/litr.
TERAZ! GDY ROPA BYŁA PO 140USD/baryłke. A wiec rok 2008, dokladnie
@zeusik: Tak właśnie liczą bezradni ludzie którzy nie zauważyli że przez 10 lat a już szczególnie przez ostatnie 4 lata nie zrobiono CELOWO NIC w kwestii dywersyfikacji źródeł energii. Jedynie słupki i śledzenie kursów cen ropy im zostaje.
Swoją drogą, to paliwo drożeje, a właśnie wróciłem z miasta i co? Korki takie same jak paliwo było tańsze, w prawie każdym aucie po jednej osobie. Pewno jak faktycznie po 10 czy 15zł za litr przyjdzie zapłacić, to ludzie też się będą bezmyślnie kisić w autach.
Komentarze (186)
najlepsze
Wszystkim w rządzie :)
P.S Zauważyliście że zimą paliwa drożeją bo jest sezon grzewczy, a latem również drożeją bo są wakacje i ludzie wyjeżdżają nad morze/ w góry? Tak naprawdę każdy powód jest dobry by podnieść ceny.
paliwo idzie w górę-> każdy produkt idzie w górę
Ja się przesiadłem do komunikacji miejskiej - dramatu nie ma (czasowo wychodzi kilka minut dłużej) a kosztuje mnie to 46pln na miesąc. Za tą kwotę to przez tydzień by mi paliwa starczyło.
Zacznijmy więc walca, otóz:
1. Cena dzisiaj USD/PLN 3.26. Cena ropy w 97USD za baryłke ( 159 litrów), a wiec cena w PLN 97x3.26= 316zł w przyblizeniu za baryłke czyli 316/159= 1,98zł/litr.
TERAZ! GDY ROPA BYŁA PO 140USD/baryłke. A wiec rok 2008, dokladnie
Więc na święta praktycznie wszystko podrożeje. Transport zimą jest droższy niż latem.
@tusk: odkryliśmy twoje plany!