Dziękuję za świetny odbiór pierwszego wpisu z cyklu #historieinformatyka. Nie spodziewałem się, ale zamiast się rozpisywać napiszę teraz starcie Dawida (mnie) z POTĘŻNYM Goliatem (pan "doradca" z elektromarketu). Dzwoni do mnie klient że w sprawie laptopa chciałby się spotkać na mieście. Spoko, takie usługi też świadczyłem. Prosił o radę, chciał kupić laptopa, ale najpierw go pomacać. Idziemy do marketu z Mediami w nazwie i Lisowską w reklamie. Patrzę na te sprzęty
Dzwoni do mnie klient że w sprawie laptopa chciałby się spotkać na mieście. Spoko, takie usługi też świadczyłem.
Prosił o radę, chciał kupić laptopa, ale najpierw go pomacać.
Idziemy do marketu z Mediami w nazwie i Lisowską w reklamie. Patrzę na te sprzęty
o Cię #!$%@? XDD