kinkykylie
kinkykylie
To jest tragedia, jak niektóre #p0lka są wyrachowane. Byłem wczoraj świadkiem sytuacji, gdzie taka pięćdziesięciokilogramowa Juleczka normalnie atakuje pięściami i paznokciami gościa tak na oko 2,5 raza większego od niej. Cała sytuacja miała miejsce w okolicznym parku, w którym piłem sobie piwko z kolegą. No i tak atakuje pierwszy raz, za jakiś czas drugi, później trzeci, aż gość jej w końcu mówi, że jak jeszcze raz go tknie, to i on już