Na mój #biedayoutuber #polskiyoutube kanał (tag do czarnolistowania) wjechał materiał o nowym #assassinscreed Mirage, który miałem okazję ogrywać przed premierą. Gra jest dużo mniejsza i klimatem bardziej przypomina dwójkę niż ostatnie erpegowe odsłony, chociaż pod kątem mechaniki skradania i poruszania się, jest wzorowana właśnie na nich. Na plus mocarni przeciwnicy, którzy wymuszają podkradanie się przynajmniej na początkowym etapie gry, bo wtedy dość łatwo zginąć gdy trafi się więcej niż dwóch, lub jeden
@nobrain: Przecież Unity to była taka meh gra. Fabularnie nijaka i donikąd nieprowadząca, z miałkimi postaciami i wyjątkowo słabymi questami. Skakanie po dachach i walka była spoko, no i Paryż, ale we wszystkich innych aspektach, ta gra to zupełny przeciętniak. Origins fabułą, postacią Bayeka i nastrojem zjada Unity na śniadanie. Natomiast zgadzam się, że Odyssey i Valhalla to gnioty.
@Amenotejiikara: Prawda. Odyssey i Valhalla są niemiłosiernie rozciągnięte, a przy tym jednak dosyć ubogie co do treści (dobrej treści, nie zaś miliarda nudnych zadań i grindu)
Wróciłem sobie do serii. Udało mi się wymęczyć w końcu Unity (gameplayowo bardzo spoko, ale fabularnie straszna mizeria, stąd zawsze je pomijałem, ogrywając jakoś do połowy) i stwierdziłem, że dokończę Origins - ukończyłem wcześniej podstawkę i DLC The Hidden Ones, to stwierdziłem, że pora dokończyć explor ważniejszych rzeczy, dokończyć kilka questów i zabrać się za The Curse of the Pharaohs. No i podróżując po jaskiniach i grobowcach, doszło do mnie, dlaczego (m.in.)
@Jagang19: podpisuje się obiema rękami nogami i fiutem pod tym, co napisałeś. Dla mnie Bayek to najlepszy protagonista od czasów Ezio, a sama gra to topka po trylogii ezio i black flagu. gameplayowo jest też miodzio, choć za dużo jest fetch questów, to czyszczenie miejscówek jak np forty trafia w moje gusta, że mógłbym tak grać miesiącami
@Jagang19: scena rodem z juwenaliów - ledwo stojący na nogach student, pcha na śmiesznym wózku spitego, przebranego kumpla w zakrótkiej, kupionej w lumpeksie sutannie do akademika.
#wroniecka9 kiedyś podczas jednej z kłótni z sektą, pan Zbigniew przepowiedział przyszłość pani Doroty. Nie pamiętam na którym to było filmie, ale mówił do jednej z czcigodnych pań: "Ten człowiek Panią zniszczy". Wówczas stare lampucery atakowały natchnionego Duchem Świętym Zbigniewa. Dzisiaj wychodzi kto ma rację.
Dobrze było zobaczyć Zbigniewa w zeszłym tygodniu, nawet jeśli tylko na kilka sekund. Widać, że już ćwiczy przed ostateczną bitwą z goblinami od Woźnickiego #wroniecka9
Na pewno rozbita łypa nie boli tak teraz Strusia jak zniszczone ego. Skończyli się dla jego przywileje na spelunie, został zgnieciony i pokazano mu miejsce w szeregu. Oj wiele by dał żeby wrócić do Kżowa ( ͡°͜ʖ͡°) co się w tym jego łebku musi teraz dziać ( ͡°͜ʖ͡°) przecież on jest Major, jego nie wolno poniżać.
@Scybulko: Czekamy na rzetelną analizę tej walki autorstwa Obszaru Badawczego, który wykaże nam jak dobrze radził sobie w tym starciu Majorek ( ͡°͜ʖ͡°)
@ntdc: Wrzucenie do jednej kompilacji (tak wiem że to mem :v) Podleckiego, starej szkolnej, Olszewika i gówna pokroju Magicali i innych, woła o pomstę do nieba.
Wyjątkowo śmieszne i żałosne jest mówienie przez Tego, którego imienia nie wolno wymawiać o "ekipie Mlecznego Człowieka". Typ się zachowuje, jakby był jakimś producentem telewizyjnym, czy coś, tymczasem ta "ekipa" to jeden zapijaczony troglodyta. Chyba że ma na myśli jeszcze panią Mariolę, Rafalalę, Niemca, Gangrenka i samego Knurowicza XD #kononowicz
Tak jak Barnejem gardzę, tak Zalewski teraz z tym menelem Geremkiem pięknie grają jak im Centaur zagra.
Myślę, że komentarze, a raczej ich brak wyraża tu więcej niż 1000 słów.
Zalewski jesteś gnojem i zerem, a ten denny i nudny pijaczek "Geremek" nie ma żadnego podjazdu do Jana Lesgosa Przeciętnego. To wszystko wiedzą już nawet neonowoszkolni z TikToka i dlatego komentarze są wyłaczone.
TYLKO ŚMIERĆ KONONOWICZA może odsunąć rudą bestię od szkolnej. Nie róbcie sobie żadnych nadzieji. Kononowicz jest tym, czym dla Putina czy Kaczyńskiego ropa/gaz. Zasysać, sprzedawać, kantować, kontrolować, korumpować = zysk. Gość zbudował swoje małe imperium i nie odda jak pies kości. #kononowicz
Fabularnie nijaka i donikąd nieprowadząca, z miałkimi postaciami i wyjątkowo słabymi questami. Skakanie po dachach i walka była spoko, no i Paryż, ale we wszystkich innych aspektach, ta gra to zupełny przeciętniak. Origins fabułą, postacią Bayeka i nastrojem zjada Unity na śniadanie. Natomiast zgadzam się, że Odyssey i Valhalla to gnioty.