Ostatnio miałem przypływ motywacji, zacząłem szperać w ogłoszeniach w poszukiwaniu pracy, małymi kroczkami starałem się ćwiczyć, chciałem rozpocząć naukę czegoś, myślałem o studiach zaocznych. I wszystkie te aspiracje jak się zastanowić na chłodno, to tak realnie są to zwykłe mrzonki i wydumane fantazje.
Pracy dla mnie nie ma, bo mam dwie lewe ręce i jestem niezdarą. Ojciec niczego mnie nie nauczył. W tym roku 24 lata, zerowe doświadczenie zawodowe. Nie mam wykształcenia,
Pracy dla mnie nie ma, bo mam dwie lewe ręce i jestem niezdarą. Ojciec niczego mnie nie nauczył. W tym roku 24 lata, zerowe doświadczenie zawodowe. Nie mam wykształcenia,
Jutro stuknie mi 40ści Mireczki. Z tej okazji chciałbym powiedzieć wam że nigdy nie byłem szczęśliwszy. Pracuję w zawodzie który lubię, mieszkam z rodziną, z którą mam dobry kontakt, choć nie zawsze tak było, po pracy całe dnie spędzam nad swoim hobby. Do 30stki byłem #neet, powoli, powoli odważyłem się wychodzić do ludzi, tak że dziś ogarniam z nimi kontakt bez problemu. Pracuję jako motorniczy tramwaju, tak polubiłem