Mireczki, moja szefowa gdyby była rakiem, to z pewnością byłaby rakiem odbytu z przerzutami do mózgu.
Prowadzę wraz z szefową rekrutację na stanowisko programisty. Moja szefowa, zazwyczaj miła i sympatyczna kobitka, dzisiaj od rana chodzi jakaś nabuzowana. Wszystkie moje pytania zbywa zdawkowym „#!$%@?”, a naszej stażystce kazała pracować dzisiaj na korytarzu, bo za głośno „klepie w klawiaturę” i nie może skupić się na pracy (chyba na przeglądaniu pudelka).
Nie jestem w ciemię
Prowadzę wraz z szefową rekrutację na stanowisko programisty. Moja szefowa, zazwyczaj miła i sympatyczna kobitka, dzisiaj od rana chodzi jakaś nabuzowana. Wszystkie moje pytania zbywa zdawkowym „#!$%@?”, a naszej stażystce kazała pracować dzisiaj na korytarzu, bo za głośno „klepie w klawiaturę” i nie może skupić się na pracy (chyba na przeglądaniu pudelka).
Nie jestem w ciemię
- RRybak
- igson
- mx2
- queenmorrison
- magenciorek
- +1291 innych
@gonzollo: tak było
- gonzollo
- loczekdk
- konto usunięte
- januszao
- konto usunięte
- +464 innych
@gonzollo:
- konto usunięte
- gonzollo
- bestnickever
- konto usunięte
- konto usunięte
- +538 innych
- Babciu, ja nie wiem czy ci się sposoba. To raczej mocny