Czy jako kraj niezaangażowany w wojnę rosyjsko –ukraińską mogę współczuć też Rosjanom? Teraz na głównej wisi znalezisko o fejku, że jakaś ludność podstępem otrula Rosjan. Smuci mnie to bardzo, bo nawet jeśli to jest fejk, nie zmienia to faktu, że rosyjscy żołnierze są głodni. Jeszcze tylko mrozu brakuje, a wojna wyda się XIX wieczna.
Już wiem że znowu będę się snuł po ulicach nocą. Smutne że nie spotkam nikogo bo takie dziwaki jak ja pewnie nie wychodzą z piwnicy, zresztą to miasto po osiemnastej kompletnie zamiera.