k.....a
konto usunięte
Mirasy, mam problem... Mam znajomego, którego chyba mogę nawet nazwać przyjacielem. Znamy się od czasów podstawówki bo praktycznie wychowywaliśmy się na tej samej wiosce. Potem chodziliśmy do jednej #licbaza i tak w sumie całe życie razem nam się toczyło w jednej paczce. Kilka lat temu oboje wyjechaliśmy na studia, ja #krakow on #wroclaw no i siłą rzeczy nasze kontakty się trochę poluźniły, niemniej jednak zawsze jak któreś z nas jedzie do domu