Cześć Trójmiasto!
Mam sprawę. Ogólnie pokłóciłem się ze współlokatorką, niby drobna spina ale nie dam sobie wchodzić na głowę. Mieszkam z dwójką osób od 4 lat (czyli przez całe studia i rok pracując), ale miarka się przebrała. Nie mam zamiaru się ciągle kłócić o fakt, że wszędzie jest ogromny bałagan. Stwierdzam, że nareszcie się wyprowadzę. Myślicie, że za 2000zł (czynsz, najem i blabla wszystko) wynajmę coś dla siebie samego w Trójmieście? Zależy
Mam sprawę. Ogólnie pokłóciłem się ze współlokatorką, niby drobna spina ale nie dam sobie wchodzić na głowę. Mieszkam z dwójką osób od 4 lat (czyli przez całe studia i rok pracując), ale miarka się przebrała. Nie mam zamiaru się ciągle kłócić o fakt, że wszędzie jest ogromny bałagan. Stwierdzam, że nareszcie się wyprowadzę. Myślicie, że za 2000zł (czynsz, najem i blabla wszystko) wynajmę coś dla siebie samego w Trójmieście? Zależy
Bo czekam i czekam i nic. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#strimi