tl;dr
1. Zgłoszenie poprzez 19115 o źle zaparkowanym pojeździe kompletnie blokującym drogę rowerową oraz chodnik
2. Odpowiedź Straży miejskiej, że w wyniku kontroli nie potwierdzono zdarzenia
3. Kolejnego dnia samochód jak stał tak stoi...
1. Zgłoszenie poprzez 19115 o źle zaparkowanym pojeździe kompletnie blokującym drogę rowerową oraz chodnik
2. Odpowiedź Straży miejskiej, że w wyniku kontroli nie potwierdzono zdarzenia
3. Kolejnego dnia samochód jak stał tak stoi...
Może bohater filmu to właśnie pokłosie forsowania takich niebezpiecznych rozwiązań...
https://youtu.be/GY2k6LtgPD8
Niestety też widzę, że odkąd zaczęły powstawać takie pseudo-ścieżki w moim regionie, to zaczął się po prostu wysyp ludzi, którzy uznają jazdę pod prąd na zwykłych drogach jako coś normalnego, bo przecież urzędnicy wmawiają, że pobocza (nawet te nieoznakowane) to dwukierunkowe drogi rowerowe i trzeba nimi jechać również pod prąd.
Zakładam, że
Przykład na filmie, gdzie przejeżdża grupa rowerzystów w ramach ciekawostki to rajd rowerowy z okazji otwarcia pseudo-ścieżki. Jak widać jazda pod prąd tą pseudo-ścieżką jest eskortowana przez policjanta na motocyklu jadącym pod prąd... Skoro urzędnicy powszechnie wmawiają, że jazda pod prąd jest ok, to ludzie zaczynają
Ale może warto wrócić z powrotem do tematu...
Tutaj kolejny przykład takiej pseudo-ścieżki (nie widzę żadnych podobieństw ze standardami holenderskimi ;)):