#emigracja #rozwojosobisty #wychodzimyzprzegrywu
Z racji braku stałego zatrudnienia i słabych perspektyw w mojej okolicy zacząłem rozglądać się za pracą za granicą. Początkowo planowałem Niemcy/Holandia standardową drogą czyli gównoagencja pracy i liczenie, że trafię na znośne miejsce gdzie na miejscu postaram się o lepszą pracę.
W międzyczasie napisałem do jednej firmy w Norwegii gdzie miałem parę lat temu okazję dorabiać gdy byłem tam na wakacjach. Słyszałem, że nastawienie do Polaków w tym miejscu
Z racji braku stałego zatrudnienia i słabych perspektyw w mojej okolicy zacząłem rozglądać się za pracą za granicą. Początkowo planowałem Niemcy/Holandia standardową drogą czyli gównoagencja pracy i liczenie, że trafię na znośne miejsce gdzie na miejscu postaram się o lepszą pracę.
W międzyczasie napisałem do jednej firmy w Norwegii gdzie miałem parę lat temu okazję dorabiać gdy byłem tam na wakacjach. Słyszałem, że nastawienie do Polaków w tym miejscu
- odysjestem
- DeutscheGesetze
- Qlakatmandu
- PiotrasSNK
- Esisz
- +1 innych
Kiedyś P. pulcher mi tak utknął ale udało mu się wyjść z wylinki. Problem w tym, że stracił większość odnóży przy tej akcji i zdecydowałem się humanitarnie zakończyć jego męki bo nie mógł się poruszać.