Niekiedy zdarza się, że ktoś interesuje się piłką nożną, lecz nie ma ulubionej drużyny. Takiej, dla której układałby swój weekendowy plan, byleby zdołać obejrzeć jej mecz. Zwyczajnie lubi śledzić dany sport lub dane rozgrywki, a kibicowskie sympatie są mu obce. Zdarza się również, że o danym klubie mówi się, iż jest idealny dla neutralnych widzów. W Anglii często wymienia się choćby Newcastle, lecz osobiście mam innego kandydata.
Mam 33 lata i mogę śmiało powiedzieć, że powiodło mi się w życiu. (。◕‿‿◕。) Rozwiodłem się z żoną i wziełem za siebie. Rzuciłem alkohol i zgubiłem brzuszek. Na siłowni, do której chodzę poznałem Sylwię. Jest instruktorką fitness i jest młodsza odemnie o 10 lat. Jestem spedytorem i biorę spore wypłaty. Miesiecznie jakies 6-7k, a z nadgodzinami i premią kwartalną nawet 9-10 tysięcy. Dobrze zarabiam wiec
#anonimowemirkowyznania #zalesie #smuteczek #zwiazki Różowy pasek here. Miraski żale się;/ w wieku 31 się rozwodzę. 2 lata małżeństwa i 2,5 roku związku poszło się je...ć. #!$%@?łam sobie życie na własne życzenie. Pozostaję się tylko cieszyć że nie mamy dzieci. Od liceum spotykałam się z naprawdę fajnym niebieskim. Był tylko rok różnicy miedzy nami, więc wspólne imprezy, wspólni znajomi, wspólne pasje. Potem studia w innych miastach ale dawaliśmy radę. Nie było zdrad i
@Primusek: > To mastify miały też stać za najbardziej niesłychaną formą motywacji piłkarzy w dziejach. Otóż zawodnicy byli ograbiani, jeśli w opinii kiboli grali słabo bądź traktowali źle trybuny. W wyniku tak zwanych „ekspedycji karnych”. Behramiemu skrojono Rolexa, okradziono Lavezziego, Hamsika i innych. Było to wręcz notoryczne, ale w schemacie mieściło się również oddanie zguby, jeśli piłkarz się poprawił.