W jednym z teatrów na próbie Kalina Jędrusik zapaliła papierosa. Na scenie nie wolno palić papierosów. Zbliżył się strażak i powiedział: „Proszę zgasić papierosa, bo tu nie wolno palić”. A Kalina jak Kalina – z wdziękiem odparła: „#!$%@? się, strażaku”. I on strasznie się zamyślił, poszedł za kulisy i tam trwał jakiś czas. Potem nabrał powietrza, wrócił na scenę, ale tam już nie było Kaliny, tylko Basia Rylska. On jednak tego nie
Czasem wspominam moich byłych niebieskich, tych z młodzieńczych lat. Pamiętam tą namiętność i motyle w brzuchu. Nawet, teraz po prawie dwóch dekadach czuję ścisk żołądka, na samą myśl o ex sprzed lat. Przez moment marzę, jak by to było wspaniale, zobaczyć go znów, przez małą chwilę. I nagle otrzeźwienie, że przecież ten wspaniały mężczyzna, to teraz Janusz pod 50-tkę, pewnie z piwnym brzuchem. I już wolę by pozostawał tylko w mojej głowie,
"W niecodzienny sposób zakończyła się w sobotę przypadkowa konfrontacja na zatłoczonym parkingu przy hipermarkecie. Otóż Antoni Wryłko, doświadczony pięściarz wagi lekkopółśredniej lokalnego klubu Solo Rzeszów, wszedł w bezpośredni konflikt z Krzysztofem Szepczyńskim, filigranowym okularnikiem, świeżo upieczonym absolwentem Letniej Wyższej Szkoły Technik Perswazji i Sugestii – na temat: kto, #!$%@?, był pierwszy do tego miejsca parkingowego? Po niecałych pięciu minutach pan Antoni opuszczał parking z ryjem okrutnie obitym i spuchniętym, a w jego
Sytuacja z czwartku, tłustego, w mojej #pracbaza. Miałyśmy kupione pączki dla klientów, leżały w kartonie na stoliku, obok okna wystawowego. Spokojnie sobie pracuję, księgując przelewy. W pewnym momencie wchodzi (G)rażyna i zaczyna się dialog: G: Po ile te pączki? (J)a: Dla KLIENTÓW za darmo G: Ja płacę u was rachunki, tylko nie dzisiaj, bo już mam wszystkie popłacone. Mogę wziąć? patrzę, że trochę pączków zostało, do zamknięcia już niewiele czasu J:
Parę zdań na temat reformy szkolnictwa, w odniesieniu do mojej miejscowości. Mieszkam w mieście liczącym 40 tyś mieszkańców, jest 8 szkół podstawowych (plus szkoła specjalna i szkoła dla dzieci z wadami słuchu). Dzieci odroczonych, 7 latków, które we wrześniu ma obowiązek iść do szkoły jest osiemnaścioro. Najprawdopodobniej, we wrześniu, będzie utworzona jedna klasa pierwsza. Jestem mamą 6-cio latki. Moja córka, na chwilę obecną potrafi czytać, liczyć do 100 itp. Jest na tyle