W moim mieście bodajże trzy lata temu wymyślono, że wyleją sobie jakąś papę na drogę (mimo że była w b. dobrym stanie). W następne lato słońce rozgrzało to do takiego stopnia że tak samo odrywało się to od głównego asfaltu. Po 2 latach droga wygląda tak jakby po niej czołgi jeździły ( ͡°͜ʖ͡°)
@szczytek: Każdy pracownik stacji o tym wie. Dodatkowo tylko on podczas zrzutu paliwa na stacji może te plomby zdjąć podpisując przy tym protokół oraz potem założyć nowe.
@szczytek: Dobra, przyznam, że nie wiem dokładnie jak wygląda to u każdego przewoźnika, ale na naszych stacjach jest tak jak opisałem (ABS Bonifer). Paliwo dostarczane mamy z Wrocławia na stacje Shell w południowej Wielkopolsce (czyli raptem ~100-150km) i cysterny plombowane są ręcznie. Ale dzięki za głębsze rozwinięcie tematu :)
@Klejnot_nilu: Na szczęście w końcu udaje się wytresować te cholery :) Nasz ma trochę ponad rok ale też czasami jej się zapomina i coś przeskrobie. Po porannym powrocie ze spacerku zawsze czeka pod drzwiami żeby dać jej w pysk siatkę z gazetkami/ulotkami i zanosi je do kuchni gdzie potem czeka na biszkopta ( ͡°͜ʖ͡°)
@Klejnot_nilu: No pewnie, oczywiście leci przed siebie i jak się woła to nie przyleci. No chyba że wyczuje już ten "zły ton" i widzi że ukucnąłem ze smyczą żeby ją przypiąć to szybko podlatuje ze spuszczoną głową jakby już przepraszała że się nie słucha ;)
@Klejnot_nilu: Na szczęście w końcu udaje się wytresować te cholery :) Nasz ma trochę ponad rok ale też czasami jej się zapomina i coś przeskrobie. Po porannym powrocie ze spacerku zawsze czeka pod drzwiami żeby dać jej w pysk siatkę z gazetkami/ulotkami i zanosi je do kuchni gdzie potem czeka na biszkopta ( ͡°͜ʖ͡°)
@Klejnot_nilu: No pewnie, oczywiście leci przed siebie i jak się woła to nie przyleci. No chyba że wyczuje już ten "zły ton" i widzi że ukucnąłem ze smyczą żeby ją przypiąć to szybko podlatuje ze spuszczoną głową jakby już przepraszała że się nie słucha ;)