Czy obchodza was wiadomości od znajomych, którzy dziela się z wami gdzie spędzają wakacje i spamuja milioner zdjęć z ich hotelu, prywatnego basenu, plaży itp. kiedy Ty siedzisz w robocie/zmęczony w chacie? Ja mam wywalone na to i nie wiem czy to słusznie czy niesłusznie. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? To jest jeden z powodów dla których rzadko wchodzę na Facebooka... Nie interesuje się życiem innych, bo mam swoje... #
@rebot: i słusznie. Ja np. obserwuje tylko te profile znajomych, które coś wnoszą do mojego życia. Podróże też się w to kwalifikują, ale raczej jako inspiracje do moich. Jedna fotka, dwie max z wakacji są ok. Jeśli jest ich milion, to kwalifikuje je jako rak i od-obserwowuje profil. Tak samo madki. Tak samo niekończące się loveeeeeeeeeeee par. Tak samo inne raki oznaczania znajomych itp. Polecam obserwować tylko najbliższych w głupich konkursach