@feroze_adrien: Komunizm na papierze rzeczywiście wygląda ciekawie. Najdziwniejsze jest to, że nawet u nas, gdzie mieliśmy okazję przetestować jak (nie)działa komunizm ludzie powtarzają te ładnie brzmiące bzdury. Pamiętamy puste półki za komuny, bo przecież nikt nie będzie harował za dwóch jeżeli nie pracuje na swoim. W komunie większość żyła z maksymą: Czy się stoi czy się leży 500 stów się należy. Żaden czysto komunistyczny kraj na świecie nie był/jest w stanie
@Trique: Tzw. "szybka jazda" kompletnie nic nie daje, bo po kilkudziesięciu kilometrach wyprzedzający i wyprzedani i tak spotykają się w korku lub po kilku skrzyżowaniach ze światłami. Większość kierowców jest tego świadoma i nie marnuje energii na zbędne manewry na drodze.
@xUnf: Z moich obserwacji jazda "szybko ale bezpiecznie" to mit. Przy obecnym natężeniu ruchu na drogach krajowych często "#!$%@?" ryzykują życiem swoim i pasażerów, bo jedyne okienko do wyprzedzania pojawia się przed zakrętem czy generalnie w miejscu w którym nie widać czy ktoś jedzie z przeciwnego kierunku. Część z nich to też debile na chama wyprzedzający na ciągłej. Taka jest prawda. Oni jeżdżą szybko, ale bardzo często koszmarnie ryzykują.
Jeśli stoisz dalej w korku to znaczy, że jednak daje. O czym ty pieprzysz?
@cwlmod: Czyżbyś był kierowcą o którym piszę? :) Widzisz jeżeli przez 10 km wyprzedziłeś kilka samochodów i po przejechaniu tych kilometrów stoją w korku tuż za tobą, to całe twoje wyprzedzanie nic nie dało, bo dojechałeś w tym samym czasie. Często jest śmieszna sytuacja, bo widziałem, jak "#!$%@?" bojowo wyprzedzał samochód za samochodem, a potem na światłach
@cwlmod: Wiem, że wolisz myśleć, że coś zyskujesz, ale prawda jest taka, że najczęściej nie są to jakieś wielkie korki, tylko zwykłe skrzyżowania ze światłami i najczęściej widzę #!$%@? 5 samochodów z przodu i ruszamy razem na tym samym zielonym świetle.
@mentari: Bo widzisz, najwygodniejszy dla partii jest tzw twardy elektorat, czyli ci którzy nienawidzą drugiej strony. Twardy elektorat to pewniak w wyborach i o ich głosy na dobrą sprawę nie trzeba zabiegać, wystarczy dać im co jakiś czas okazję do plucia żółcią i będą zadowoleni.
Jeżeli pracujesz w miejscu, które dla lokalsów jest słabe to nie spodziewaj się elity społeczeństwa wśród pracowników. Ludzie kończą studia w Polsce, lądują na taśmie produkcyjnej w UK i są zszokowani, że współpracownicy mają niską inteligencję czy kulturę osobistą.
Kiedyś widziałem jak taki https://kargomil.pl/zdjecia/duze/179.jpeg z pełnym załadunkiem zakopał się w piasku do połowy kół. Przyjechał ośmiokołowy ciągnik leśny i bez wysiłku za pierwszym podejściem wytargał go na drogę.
@MyPhilosophy: Dokładnie tak jest. Czytałem kiedyś artykuł tłumaczący ten problem. Do osiągnięcia sukcesu niezbędna jest odwaga podejmowania ryzyka. Ktoś z biednej rodziny działa zdecydowanie ostrożniej, bo gdy biznes mu padnie to wie, że zostanie sam. Ludzie z zamożnych rodzin odważniej działają, bo wiedzą, że w razie wpadki po prostu wrócą mieszkać do rodzinnego domu i zostaną otoczeni opieką. Taka smutna prawda.
@masz_fajne_donice: Za wikipedią: "Minusem klasyfikacji BMI jest to że nie uwzględnia on typu budowy ciała np. udział tłuszczu ustrojowego człowieka przy BMI 27 może wynosić od 10 do 31% jego masy. Wysoka masa ciała nie musi wynikać z zawartości tkanki tłuszczowej w organizmie, lecz także: masy mięśniowej,"
Jeżeli masz dużą masę mieśniową to nie ma tematu. Czytałem kiedyś, że BMI opiera się na statystyce zdrowodności. Tzn. sprawdzono przy jakiej masie ciała
@Sam_w_domu: Marzyć sobie dziewczyny mogą, ale gdy przyjrzysz się parom w miarę młodych ludzi to najczęściej łączą się osoby o podobnej atrakcyjności fizycznej. Są oczywiście wyjątki, ale miażdżąca większość znajduje kogoś na swoim poziomie.
#anonimowemirkowyznania Wiecie co mnie #!$%@?? Te pseudo-mądre debile. Z pewnością każdy miał styczność z taką osobą w prawdziwym życiu albo w Internecie. Wiecie, taki typ, który w dupie był i gówno widział, a jak coś nie podchodzi pod jego chłopski rozum, to automatycznie ktoś jest debilem lub idiotą. Nie to, żeby jakoś uargumentować swoje stanowisko, nie można wymagać za dużo. Jeszcze gdyby te osoby umiały skleić dwa zdania w języku polskim, ale
@AnonimoweMirkoWyznania: Taki troglodyta nie ma wpływu na swój poziom inteligencji, ani nie wybierał sobie środowiska w jakim wzrastał. Psychologowie twierdzą, że charakter człowieka również pozostaje niezmienny przez całe życie. Dlatego ludzi nie należy oceniać, bo to jacy są otrzymali w trakcie loterii genowej. Jeżeli łamią prawo należy ich izolować, ale lepiej nie oceniać, bo nie żyliśmy ich życia. W miarę możliwości najlepiej po prostu omijać takich szerokim łukiem i otaczać się
@Kapstel: To są zaledwie testy rozwiązania problemu, który pojawi się za około 30 lat. Za kilkadziesiąt lat będzie coraz trudniej o prostą pracę typu kasjerka w Lidlu, bo takie sklepy będą całkowicie zautomatyzowane. Nie będzie problemu leniwych beneficjentów, bo nikt ich nie będzie chciał zatrudnić. Generalnie dla ludzi mało inteligentnych idą kiepskie czasy, bo otrzymywane pieniądze pozwolą im tylko przeżyć, a młodzi, inteligentni będą im coraz bardziej "odjeżdżać".
Słuchałem jakiegoś eksperta od konfliktu w Afganistanie i gość mówił, że takie deklaracje są bezwartościowe, bo kierownictwo Talibów mówi jedno, a doły czyli dowódcy oddziałów mówią swoje i pozwalają na czystki.
Zawetuje, bo takie dostanie polecenie. To najlepszy sposób na wyjście z twarzą z tej sytuacji. PIS powie, że twardo walczył, ale prezydent zablokował, więc trudno, wycofujemy się.
Ekstawertycy będą sypali argumentami jak z rękawa, że HO to bardzo zły pomysł. Najczęściej managerami są ekstrawertycy, więc to zamyka temat. Nie ma szans na jakąś rewolucję w tym temacie.
#anonimowemirkowyznania Jakoś z 2 miesiące temu jakaś różowa na wykopie co nicka nie pamiętam rzuciła w temacie o przegrywie 30 letnim prawiczku, że teraz lato, tyle opcji aby kogoś poznać. Podobną bzdurę usłyszałem od znajomej w rl, która ,,poznała'' tak chłopaka 3 lata temu. Polegało to na tym, że on do niej zagadał, inicjował, zapraszał itd. Ogólnie jej rola w poznaniu sprowadzała się do tego, że jest. Jest kobietą. Osobnikiem płci premium,
@AnonimoweMirkoWyznania: Nurtuje mnie pytanie. Jeżeli twierdzisz, że masz twarz jak Drezno po bombardowaniu, to dlaczego tego nie poprawisz? W 21 wieku istnieje coś takiego jak operacja plastyczna i jeżeli cię nie stać, to weź kredyt i to zrób.
Na miejscu policji sprawdziłbym, czy gość w zielonym przypadkiem nie jest kolegą napastnika, bo coś za bardzo mu zależy, by nie stała mu się krzywda. Widać, że gość się cofa i jest tym, który się broni, a zielony stara się go spacyfikować.
@Pavulenko: Prawdę rzeczesz. Szupli, którzy nigdy nie mieli problemów z nadwagą nie mają takiej sylwetki dzięki silnej woli ani pracy nad sobą, ale dzięki sprawnie działającemu mechanizmowi sytości. Moja żona ma tak samo - zje dwa kawałki czekolady i jej wystarczy. Mówi, że nie potrafiłaby wcisnąć w siebie pół tabliczki, bo by ją zemdliło. Ja jestem szczupły, ale dzięki pracy nad sobą i kontrolowaniu ile jem. Wiem, że z łatwością mógłbym
@Tzebullaque: Masz rację. Jesteśmy potomkami tych, którzy potrafili się obżerać, zmagazynować nadmiar pokarmu w postaci tłuszczu i dzięki temu przetrwać. Mamy obecnie zupełnie inne oczekiwania względem mechanizmu sytości.
@elementyzaskoczenia: No właśnie i miejmy nadzieję, że kiedyś znajdą sposób na regulowanie tego mechanizmu. Życie milionów ludzi byłoby znacznie łatwiejsze.
Sienkiewicz wyjaśnił o co chodzi z tymi prywatnymi skrzynkami. Tu chodzi o to, że skrzynki rządowe są archiwizowane i liczą się z tym, że po przegranych wyborach następcy będą je czytać i szukać haków. Czyli ich myślenie jest takie, że lepiej niech już czyta to USA niż opozycja :)
#anonimowemirkowyznania Czuję się strasznie samotny. Od 2 lat nie wyszedłem z domu w celach towarzyskich. Wcześniej miałem znajomych ale czułem że do nich nie pasowałem i traktowali mnie trochę niepoważnie. Właśnie 2 lata temu się od nich odciąłem i raczej czuję się lepiej niż wtedy. Większość jednak to były moje błędy, dawałem się traktować bez szacunku i nie bylem asertywny. NIestety mam jakiś dziwny lęk spotkania ich, bo odciąłem się od nich
@AnonimoweMirkoWyznania: Terapia nie zaszkodzi. Oczywiście łatwiej odnowić kontakt niż poszukać kogoś nowego, ale rozważ czy jesteś gotów zapłacić cenę ponownego wejścia w towarzystwo od którego uciekłeś. Wygoogluj:wolontariat i nazwę większego miasta w twojej okolicy. Jest tam pewnie pełno różnych projektów w których możesz wziąć udział. Kto wie co to przyniesie, kogo poznasz...