Z tym stanem wegetatywnym to w ogóle ciekawa sprawa. Stwierdza się go na podstawie prawdopodobieństwa, bo bardzo nam jeszcze daleko do zrozumienia jak działa mózg. Teoretycznie jest możliwość, by człowiek w takim stanie był świadomy, a nawet z niego wyszedł (co prawda bardzo nikła).
Nazywa się to locked-in syndrome, na Guardianie jest fantastyczny artykuł opisujący przeżycia takiej osoby:
@szympek1: jeśli jest tak jak podajesz w tym linku to jest #!$%@? i tym bardziej powinna być w takim przypadku jakaś legalna eutanazja. Co innego leżeć jak warzywo i nie być niczego świadomym i nie cierpieć, a co innego być wszystkiego świadomym, wszystko przeżywac i cierpieć, tylko nie być w stanie tego okazać i tak np przez kilkadziesiąt lat.
@szympek1: Ja też zauważyłem, jak wszedłem sprawdzić te story, o których tu ludzie pisali, że w dzień wrzucenia swoich opowieści o tym, jak to ona jest biedna i jest ofiarą, dodała takie "niewinne" zdjęcie ze zwierzęciem nagle xD A wszystkie wcześniejsze szoniarskie
@9Japko9 jeszcze żeby #!$%@? ona zapracowała na to dupsko (tzn zapracowała napewno, tylko nie w sposób o jaki mi chodzi) wysiłkiem fizycznym, to bym jeszcze zrozumiał. Ona się lansuje tym że jest #!$%@? leniwa i zrobiła sobie operacje. Ja #!$%@?. To jest nowa generacja zjebow tak #!$%@?, że to nie mają własnego mózgu, tylko klika jeden za drugim bo jest po prostu debilem. #!$%@?. #pdk
Tak sobie myślę co zrobiłbym na miejscu Prime. Okazja jaka im się trafiła jest jedna na milion. Niestety zapewne jej nie wykorzystają. Bo to, że nie zbankrutują i przez kilka następnych gal zwiększy im się sprzedaż to żaden sukces.
Ja to widziałbym tak:
Jedyna ich szansa to rebranding. Zmiana nazwy i pójście w bardziej profesjonalną otoczkę. Jednocześnie zachowując jakiś rozrywkowy rdzeń, żeby nie stali się takim bezpłciowym bytem jak High League. Ludzie
- Budda? Widzowie, dobrze wiecie, że nie lubię poruszać na strimach tematów religijnych. No ale mogę Wam powiedzieć, że nie do końca jest mi po drodze z wiarą i na tym bym zakończył ten kejs. Przejdźmy do omówienia walki wieczoru na FAME 19...
Nie wiem czemu Mateusz przedawkował. Wiem jednak, że cholernie trudno jest żyć nie swoim, a narzuconym przez kogoś życiem. O ile nie będąc na świecznikach można znaleźć momenty wytchnienia, to kogoś bardzo rozpoznawalnego może to po prostu przytłoczyć.
Tak duża część wizerunku Mateusza była zbudowana na twardych zasadach ojca, że musiało mu być ciężko wyobrazić sobie odwrót.
W swoim wywiadzie po walce Fabijański powiedział coś, po czym od
Po dzisiejszej konfie widać, że nie ma drugiego takiego prowadzącego jak Wardęga. Pasut zaczął dopytywać Jóźwiaka o te niezapłacone pensje i został zlany z każdej możliwej strony.
- Jóźwiaka; - uczestników, którzy go przekrzykiwali; - widzów (np. mnie), który nie kupili jego intencji. W końcu przed chwilą #!$%@?ł żartami z kabaretów.
Nikt inny w branży nie ma takiego wizerunku. Dociekliwego, zawziętego i inteligentnego #!$%@?. A we freakach bardzo tego potrzeba.
Śmieszne było jak Sylwek powiedział, że ten Łaszczyk to może ciekawy przekaz mieć i na CAGE można by coś z niego wycisnąć. Dosłownie zaraz po tym wyjechał z ludźmi normalnymi i pedałami XD #famemma
Eee. Ferrari wjeżdża na Natana, bo nie zgodził się na niego robić, a kilka pierwszych dni wodził go za nos. Wjechało ego top i fifty-fifty przestało się wydawać opłacalne. Mi się wydaje, że to wielki błąd.
Natan na Twitterze gada coś o własnym Twitchu, Ferrari na streamie też.
Powiem tak, czasem symbioza opłaca się znacznie bardziej niż indywidualne działania jednostek. To są fundamenty biznesu, czego Ferrari jeszcze nie pojął. W piździe mam
- Natan? Chodzi o tego księdza? Aa, ten gościu co był u mnie kilka razy na filmach. Słuchajcie, ja tak naprawdę nie mam z nim kontaktu od dawna. A w ogóle to on nie jest moim bratem. Tak mi się tylko raz powiedziało, ale my nigdy nie byliśmy rodziną. Po prostu czasem na siebie wpadliśmy.
Najsmutniejsze jest to, że ona nie płacze przez patologiczne treści. Nie płacze też przez hejt, na nim opiera się jej kariera w sieci.
Maja płacze, bo dostała bloka na platformie, którą wykorzystywała do autopromocji i zaspokajania swojego pragnienia stałej uwagi i sprawczości. Właśnie straciła grunt pod nogami.
@szympek1: kiedyś takie osoby były wsadzane w kaftan i na oddział zamknięty. W obecnej chwili patronka innych osób podobnie #!$%@?ętych. Nie powinno się takim ściekom dawać rozgłosu ani atencji.
#warszawa