Jest jeden szczegółowy element zarówno bk2 jak i bk0, który jest absolutnym skandalem, a który jednocześnie nie jest praktycznie wcale zauważony.
Zwróćcie uwagę, że wymogiem w obu programach jest to, aby umowa kredytowa była z oprocentowaniem STAŁYM, czyli w obecnych warunkach WYSOKIM. Co to oznacza? Że banki nie dość że dzięki programowi mają o wiele większy wolumen udzielonych kredytów, to jeszcze są to kredyty oprocentowane przez kolejne 5 lat na poziomie przekraczającym
Zwróćcie uwagę, że wymogiem w obu programach jest to, aby umowa kredytowa była z oprocentowaniem STAŁYM, czyli w obecnych warunkach WYSOKIM. Co to oznacza? Że banki nie dość że dzięki programowi mają o wiele większy wolumen udzielonych kredytów, to jeszcze są to kredyty oprocentowane przez kolejne 5 lat na poziomie przekraczającym
15k/m2 mieszkania, gałka lodów 8 zł, mały crossaint 15 zł, zjedzenie w średniej restauracji dla 2 osób z napojami lekko przebija 200zł, paczka Laysów dochodzi do 10 zł, barber czy fryzjer zaczyna się od 70 zł, kończy na 100.
Mam wrażenie, że dla Polski pre-pandemiczne lata (2017-2019)
@zasadzka01: nic nie zawyzył.
mieszkania zaniżył bo krk 16-17k zl/m - lokum dewloper. gałka lodów w good loodzie albo u braci hodurek - 8 zł. za obiad dla dwóch osób w ikea zapłaciłem 100 zł, więc w lokalu który nie jest speluną pęknięcie 150 zł to pestka, a dolicz po lampce wina i jakiegoś steka to 300 braknie, laysów nie kupuje bo są tak drogie, że
@zasadzka01: nie, zgodnie z tagami kraków i warszawa podał te przeciętne, myślisz, że mały świderek w budzie pod kauflandem ile kosztuje?
podałem Ci nazwy lokali i firm, możesz wejść w cenniki, to są "normalne" ceny i nie mówimy to o lokalach premium czy w jakichś wyjątkowych miejscach tylko o normalnych miejscach.
mówimy też o gastro więc skąd crossaint z lidla, w nakielnym ŚNIADANIE FRANCUSKIE słodko-słone /300g 23
z resztą, stosunek zarobków do kosztów wcale nie wychodzi na korzyść powiatu.