Miałem wypadek na rowerze. Gościu mi wyjechał z podporządkowanej i uderzył mnie w bok roweru. Ja poleciałem na środek ulicy, stłukłem biodro, ale żyje.
Wezwałem policję, notatka sporządzona, gość dostał mandat.
No i mam się zgłosić do jego firmy ubezpieczeniowej. Założyłem już sprawe, ale muszę jeszcze porobić dokładniejsze fotki. Oczywiście rower porysowany, manetki porozdzierane, łańcuch mi się dziwnie wykrzywił, a gość mnie trafił w tylna oponę. Problem w tym, że 2 miechy
Wezwałem policję, notatka sporządzona, gość dostał mandat.
No i mam się zgłosić do jego firmy ubezpieczeniowej. Założyłem już sprawe, ale muszę jeszcze porobić dokładniejsze fotki. Oczywiście rower porysowany, manetki porozdzierane, łańcuch mi się dziwnie wykrzywił, a gość mnie trafił w tylna oponę. Problem w tym, że 2 miechy
#szczecin #chwalesie