Czytam newsa, że ludzie w petycji domagają się śledztwa czy Bill Gejts maczał palce w tym całym covidzie. Oto co by się stało, gdybym to ja pisała scenariusz świata:
Śledczy z USA przychodzi do Billa Gejtsa go wyśledzić. Mówi: - Haha, bo wiesz, Bill, petycja była, kongres się ugiął, no muszę cię poddać śledztwu. - Haha, no spoko, nikt nie może zignorować mocy petycji, ja wiem, no pośledź sobie i
@xandra: I dobrze bo nie jest przydatny (jak pitagorasa chociażby), a wyprowadzenie trwa dwa przekształcenia, czyli tylko 2x dłużej niż zastosowanie wzoru.
Po pierwsze - nie tylko.