Właśnie postanowiłem sobie zrobić challenge - obejrzeć od dechy do dechy serial Pokemon.
Co by nie patrzeć, to było to coś, na co czekało się z niecierpliwością. Poniedziałki, środy i piątki to były dni święte. Jedno z moich najwcześniejszych wspomnień ever, to jak narzekaliśmy z kolegą z podbazy, że nowy odcinek będzie dopiero jutro.
Któryś z filmów o Pokemonach (nie pamiętam nawet o czym był) to był również mój pierwszy film, który
@Arboree nie rób sobie tego, najgorszemu wrogowi bym nie życzył. Jak już musisz, to obejrzyj sobie filmówki. A jak serio chcesz coś dobrego z pokemonów to popatrz na Pokémon Journeys, Adevntures i Horizons (1 i 3 na Netflix). Ewentualnie z głównej serii fajne było Sun/Moon a XY najlepsza animacja
@szogu3: dzięki, właśnie przerwałem pierwszy odcinek w połowie. Jeszcze rozumiem, że za dzieciaka taki natłok absurdalnych akcji był ciekawy, ale teraz to się robi przytłaczające i przewidywalne. Szkoda psuć sobie wspomnienia
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.