Czesc Mirasy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam do was pytanie, czy zauważyliście u siebie samych/znajomych, że w momencie, w którym ludzie osiągnęli pewien poziom "stabilizacji" dla jednego to będzie 10k brutto uop, dla drugiego spłacone mieszkanie, a dla trzeciej pary to będzie np. drugie dziecko, dla każdego coś innego, pewien poziom wyhamowania? Ludzie zaczynają się uspokajać, grać w grę zwaną życiem bardziej bezpiecznie/zapobiegawczo?
Co mam na myśli: ktoś
Mam do was pytanie, czy zauważyliście u siebie samych/znajomych, że w momencie, w którym ludzie osiągnęli pewien poziom "stabilizacji" dla jednego to będzie 10k brutto uop, dla drugiego spłacone mieszkanie, a dla trzeciej pary to będzie np. drugie dziecko, dla każdego coś innego, pewien poziom wyhamowania? Ludzie zaczynają się uspokajać, grać w grę zwaną życiem bardziej bezpiecznie/zapobiegawczo?
Co mam na myśli: ktoś
czy zauważyliście w otoczeniu, że w momencie, w którym ludzie osiągnęli stabilizacje to hamują?
- tak, ludzie spowalniają, łapią stabilizację 59.2% (903)
- pół na pól, niektórzy spokój, inni nadal napierają 30.3% (462)
- nie, dziś są ludzie zachłanni, ciągle im mało 10.6% (161)
- Konszachty
- Lubisz_to_s
- oldsox
- Kielek96
- power-weak
- +23 innych
Bo mam wykupione spanie u Was na weekend i dopiero dzisiaj zobaczyłem sobie dokładną lokalizację - nie zachęca ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ale to chyba 3 lata temu było robione, jakieś remonty coś?
Jest jeszcze gorzej xd