Finał Clone Wars był piękny i nie zapomnę go nigdy. Trochę szkoda, że już koniec, ale mam nadzieję, że niebawem ogłoszą coś nowego. Osobiście uważam, że godnym następcą byłby serial dziejący się zaraz po RotS(młody Vader), ew. pomiędzy New Hope, a Empire Strikes Back. No i na szarym końcu sequel Rebelsów mający miejsce po epizodzie VI(chyba najbardziej realny). Nie lubię tej linii czasowej bliżej disneyowskiej trylogii, ale wierzę, że Filoni tego nie
Po obejrzeniu ostatniego odcinka clone wars postanowiłem obejrzeć Zemstę sithów. Koszmarnie się zestarzał, wszystko wygląda jak błyszczący plastik i połowa scen wygląda jak kręcona w składziku na miotły gdzie aktorzy zgadywali co się znajduje wokoło. Nie wspominając że Anakin w filmie i Anakin w serialu to praktycznie dwie rożne postacie, ten z filmu sprawia wrażenie jakby go z z jakiś jasełek wyciągnęli.
#starwars #clonewars
@suluf: to był przedostatni odc clone warsow XD co do rots to pod względem efektów specjalnych nie jest zle, wyglada to tak ponieważ oryginalna wersja była liftowana z 5 razy w ciągu tych lat ostatni raz chyba w 2011/2012 bo wtedy wyglądała tragicznie. Więcej sie z tego nie dało wyczarować. Kwestie dialogowe tez wołają o pomstę do nieba XD ale tak na prawdę mocna strona tego filmu jest muzyka, sceny walki
@suluf: to był przedostatni odc clone warsow XD co do rots to pod względem efektów specjalnych nie jest zle, wyglada to tak ponieważ oryginalna wersja była liftowana z 5 razy w ciągu tych lat ostatni raz chyba w 2011/2012 bo wtedy wyglądała tragicznie.


@G4SHI: Widziałem wersje na disney+ więc pewnie najnowsza. Ale pełno scen gdzie prawie krawędzie greenscreenu widać na postaciach.

Kwestie dialogowe tez wołają o pomstę do nieba XD
@marv0oo: Dlaczego Rex zwrócił się do Palpatina per Sidious? Zapewne jako jeden z niewielu, zrozumiał, o co w tym "wszystkim" chodzi. Rex był przy rozmowie Ahsoki z Obi-Wanem, gdzie ta wspomniała o Sidiousie, wiedział, że coś jest nie tak z chipami kontrolnymi po przejściach z Five'sem.
Historia Maula, ale także jego osobowość, sposób działania to jest coś co przejdzie do historii uniwersum. Poznany jako bezwolny zabójca, egzekutor Sidiousa, przeszedł niezwykle długą drogę... Wpierw ogarnięty chęcią zemsty na Obi Wanie potwór, potem dostrzegał coraz więcej, również to, że jego prawdziwym wrogiem jest ktoś inny. W końcu stał się mistykiem, który potrafił przejrzeć plan Sidiousa nawet kiedy cała Rada Jedi nie była w stanie tego zrobić. Ech, gdyby tylko Ashoka
@khaes: Też polubiłem Maula, w Mrocznym Widmie wykreowali go na bezmózgiego wojownika który jedynie potrafi się #!$%@?ć mieczem świetlnym, ale w TCW pokazali że jest naprawdę potężny (choćby sam fakt że przeżył przecięcie na pół) oraz że potrafi snuć dalekosiężne plany i spiskować z ukrycia (to jak przejął władzę na Mandalore), widać że to uczeń Sidiousa. :)
W przedostatnim odcinku kiedy powiedział do Ahsoki "I was hoping for Kenobi" byłem lekko
@Naczelny_Cenzopapista: To nie do końca tak, że chce zabić Obi-Wana. Jego motywacje to wymieszane chęci zemsty i chęci odkupienia. Maul stał się kimś po środku, chce pokonać Sithów: "Sithowie zabrali mi wszystko. Wyrwali mnie z rąk mej matki, zamordowali mi brata, użyli mnie jako broni, a następnie odrzucili. Porzucili mnie. Kiedyś miałem władzę. Teraz nie mam nic. (...) Szukam czegoś znacznie prostszego, jednak równie nieuchwytnego... Nadziei." Maul wie, że Sidious stoi