nie miałem pojęcia, że wszystko było nagrywane oddzielnie.


@zymotic: w muzyce "popularnej" czy to pop, czy rock, czy metal czy cokolwiek, od jakichś 40 lat albumy nagrywane na żywca to margines. Prawie wszystko się nagrywa pojedynczo, obrabia surówkę, miesza z resztą.
  • Odpowiedz
@cult_of_luna: Chcialoby sie powiedziec: niestety. Plus przeklety 1998 rok :-) Pan doktor matematyki Andy Hilderbrand wypuscil na swiatlo dzienne stworzonego przez siebie potwora: Autotune. Pierwsze sztuczne utwory: „Fragments of Life” Roy Vedas i „Believe” Cher. I swiat juz nie byl taki sam...
  • Odpowiedz