Wszyscy, którzy narzekają na maturę próbną z matematyki. Nawet mi was nie żal. Była prościutka. Wszystkie korepetycje sobie możecie w tyłek wsadzić dopóki sami nie usiądziecie do porządnego zbioru i nie zrobicie wszystkich zadań z danego działu. A to jest minium dla dobrego wyniki z matury. Wygońcie lenia czym prędzej, bo na studiach, na dobrej uczelni zderzycie się z samodzielną nauką i samokontrolą jak ze ścianą. Jest jeszcze ##!$%@? czasu.

#matura #
Myślę, że nawet nie trzeba robić wszystkich zadań. W nauce matematyki często przychodzi taki moment, takie olśnienie, że automatycznie jestesmy w stanie zrobić dowolne zadanie z działu. Po prostu wystarczy zrozumieć zależności.
Mam takiego ziomka, nazwijmy go powiedzmy Michał, bo Januszem na pewno nie jest, chociaż na tanie browary leci ##!$%@?.

Ogólnie jest takim smutnym kucem #knp i te tematy. Wracaliśmy kiedyś z imprezy i doszedł do wniosku, że dla niego nie ma miejsca w aucie i że wbije do bagażnika, przecież #krul nie zabrania jeździć w bagażniku. I tak Michałek jechał przez pół miasta w bagażniku i grał na swoim smartfonie. W połowie