Mam jeden duży plik, żeby przesłał mi się na google drive albo dropboxa, muszę przesłać go "na raz" zostawiając kompa dopóki cały się nie zsynchronizuje? A może uruchamiając przesyłanie kilka razy na krótsze okresy będzie się przesyłać "po kawałku" do skutku? Chodzi o całą moją kolekcję ebooków, a żeby mi się przypadkiem nikt nie przypieprzył o rozpowszechnianie (mam paranoję), to wrzucam jako wolumen truecrypta, co przy moim łączu będzie nie lada wyczynem.