#kingagrzebiewsmieciach #smieciogrzebstwo no i dzisiaj już w pierwszym śmietniku zapas witamin z warzyw na cały tydzień, piona z ochroniarzem i dwoma grzebiacymi zbita, pora ratować przed zgniciem dobre jedzenie i obrzydzać normików #gotujzkinga będziecie mlaskać z zachwytu nad dobrym obiadem jak się to obrobi i przerobi
Zbierasz jedzenie ze śmietnika, dla zasady aby się nie zmarnowało. Potem to zjadasz. Co jeszcze robisz aby nie być przpadkiem uznana za "zwyczajną, normalną kobietę"?
I później skarżysz się że jesteś samotna, niezrozumiana itd.
@KingaM: o 6 rano rosół??? nie no, wygląda jebitnie, i pewnie tez tak smakuje...no ale gdzie kawa, dwójeczka, papieros, spacer, msza, skoki... dopiero potem rosołek! jestes jakaś dziwna...
jak mam się wyrobić na #swieta z gotowaniem barszczu to pora już zacząć, tymczasem #rosol u mnie, wyjątkowo dobry bo tym razem użyłam blendera do szatkowania przez co elementy składowe są niezwykle drobne przez co będą równomiernie w całej zupie #gotujzkinga
Dawno nie wrzucałam nic obrzydliwego , pardon - autentycznego więc robię #gotujzkinga i #gotujzwykopem na zdjęciu parodniowa konserwa która uratuje przed koszem i kilkudniowe rożki z pizzy familijnej których nie potrafiłam zjeść gdy wyschły i stwardniały przez ból zęba więc moczę sobie je teraz, dodaje mielonki i jem rozmoczone na spokojnie o dzięki temu i ja najedzona a w domu nic się nie marnuje
żeby zminimalizować obróbkę termiczną soku/przecieru pomidorowego na zimę puściłam go przez ślimak podłączony do maszynki mielenia Zelmera/Boscha. Spieszyłam się, więc było dużo soku, który wleciał do obudowy (wg. mnie wada konstrukcyjna), ale też moja wina, bo zbyt szybko robiłam i nie dawałam czasu ujść sokom. Przecier zrobił się boski, ale, pracowałam na stalowym zlewozmywaku, który był mokry od soku. Pod koniec poszło zwarcie, jebło mnie w dłoń tak, że wyrwało mi odrobinkę