Cześć Mirki i Mirabelki.

Dwa lata temu kiedy mój mały różowy miała 2 latka zaczęły się w jej pokoju dziać dziwne rzeczy.
Zaczęło się od tego, że mała mówiła, że kogoś widzi i dosłownie wykręcało jej głowę jakby na siłę starała się odwrócić wzrok. Bała się przy tym okropnie. Razem z żoną uznaliśmy, że może przypomniało się jej coś strasznego.
Niestety później było tylko częściej ale mniej "nachalnie".

Córka nie chciała się
Jakiś czas temu klient przyniósł na gwarancję telefon - Samsung Wave II. Telefon był już po okresie gwarancyjnym, a więc serwis chciał naprawić, ale jedynie odpłatnie. Klient twierdził, że gwarancja nadal biegnie ponieważ telefon był wymieniany na nowy przez operatora (mimo, iż miał paragon potwierdzający, że 2 lata już minęły). Nieistotne - operator poszedł klientowi na rękę i postanowił, że telefon wymieni.

Odesłaliśmy. Ponieważ Wave II już raczej nie ma klientowi, zgodnie
@Jade: wiem, że nie wszystko, podałem tylko jako przykład. Wszelkie inne parametry dorównują Wave II.

@Hrvat: ale nie rozumiesz, że to jest przysługa? Bo formalnie mu się nie należy i operator mógł się wypiąć bo urządzenie było PO gwarancji. A jeśli wymienia gwarant z tytułu gwarancji to termin nie biegnie na nowo.
Sprzedalem klientowi Nokię Lumie 735. Tego samego dnia dzwoni, ze coś jest nie tak bo telefon nie czyta SIM i w ogóle ciężko ona wchodzi w slot. Podszedł do salonu i niestety - slot tak bardzo #!$%@?, klient wpychal micro SIM do wejścia na nano. Mowie, ze tu niestety uszkodzenie mechaniczne i będzie naprawa odpłatna. No nic, wysyłamy na serwis.

Niedawno telefon wrócił - slot wymieniony na nowy, wszystko elegancko. Zero opłat.
Tej historii nie zapomnę chyba nigdy. Akurat był spokojny moment, zero ruchu. Staliśmy bodaj w trójkę i troszkę śmieszkowaliśmy więc humory dobre. Nagle wchodzi do salonu kobieta lat ok. 60 z miną jakby za karę ją ktoś do nas zaprowadził. Koleżanka się odzywa:

- Dzień dobry, w czym mogę pani doradzić? - babka patrzy na nas, na wszystkich twarzach uśmiech i mówi oburzonym tonem:

- He, u was to tu zawsze same
Dzisiaj przyszła parka z dzieciakami - jeden grzecznie w wózku, drugi latał po salonie. Kojarzyłem ich, już byli parę razy i wybierali po raz setny telefon. Taki typ bywalców, nieco cwaniaczków. Dzieciak biegał przy atrapach na samym dole mebla, co chwila wyciągał i przykładał do ucha. Tatuś mówił: "zadzwoń do babci albo do mamusi, zadzwoń". Wszystko byłoby ok gdyby nie to, że co chwila musiałem po dzieciaku te atrapy poprawiać. Ojciec może
Krupier - Dzisiaj przyszła parka z dzieciakami - jeden grzecznie w wózku, drugi latał...

źródło: comment_7J2WYLiwTjx6JxCDcYhy0BErd6e1XHNn.jpg

Pobierz
Boże, chyba stworzę taga #historiezplay

Przychodzi parka

(K)obieta, (F)acet, (J)a:

K: Dzień dobry, chyba już tam mogę przedłużać umowę u was

J: Poproszę dowód osobisty to sprawdzimy dokładnie

K: Podam panu pesel: 7904blablabla

J: Dowód osobisty pani będę potrzebował do przedłużenia umowy i wejścia na konto

K: Nie potrzebuje pan, podam pesel i numer

J: Proszę pani, znam procedury i wiem co potrzebuję

K: Nigdy nie musiałam, wystarczy pesel!!!

F: No pokaż