Czy ktoś zna zwyczaje panujące w Portugalii? Gdy stałem w kolejce w portugalskim odpowiedniku biedronki, przede mnie wepchnęła się banda Murzynów z paroma produktami. Oczywiście wziąłem ich rzeczy i przełożyłem za swoje - ci zaczęli krzyczeć coś do sprzedawczyni, po angielsku oczywiście nikt ni #!$%@?. Suma Summarum postawili na swoim. Dookoła mnóstwo ludzi i nikt nie raczy otworzyć papy. Czy Murzyni są jakos uprzywilejowani w tym kraju czy tez normalne jest tu