Dzisiaj po pracy ide z moim kotełem do weta na sterylizacje. Kot nazywa się Bąbel i jest... kocicą (tak wyszło). Mam nadzieje ze wszystko pojdzie ok. Przez ostatnie 2 dni szyłam dla niego kaftanik zapobiegajacy lizaniu rany. Po przymiarce zaczął się dziwnie zataczać i padł nieruchomy na podłogę. Po zdjeciu kaftanika wszystko wrociło do normy. Google podpowiedzialo mi, że to depresja kaftanikowa ( ͡° ʖ̯ ͡°). Kurcze martwie
OOmegiOO - Dzisiaj po pracy ide z moim kotełem do weta na sterylizacje. Kot nazywa si...

źródło: comment_zxSNzIBTiw5YNBAS0LKr0JSPBW68zQ5d.jpg

Pobierz