Mirki i Mirabelki mam pytanie - krótka historia.
Mam 4-letnią córkę która chodzi do przedszkola. Mamy tam bardzo blisko (ok. 350m) i nie chcemy zmieniać placówki ze względu na znajomych, które córa już tam ma. Nie chcemy też zmieniać grupy dzieciaków. Dziecko uczęszcza tam od września i nie używała pampersów. W przedszkolu otrzymaliśmy nakaz przyniesienia pampersów bo prawdopodobnie pod natłokiem dzieci i zabaw nie pamiętała o wypróżnianiu się. Opiekunki twierdziły że tak
@Kijek_Drzazgoporty: wydaje się że Twoje dziecko może mieć jaki problem w przedszkolu (blokadę?). Pamiętam jak koleżanka opowiadała, że u niej przedszkolanki wiele razy sygnalizował jej że jej syn jako jedyny nosi pieluch w grupie i że to trzeba szybko zmienić (obsługa nocnika jest raczej szybsza i przyjemniejsza niż pieluchy)
  • Odpowiedz
@Kijek_Drzazgoporty: Masz pecha. Wstydliwe dziecko i przedszkole w którym nie ma łazienki bezpośrednio obok sali. Moje dzieci nic nie musiały w przedszkolu mówić tylko szły do łazienki się załatwić.
A podczas odpieluchowania w żłobku to panie pprzypominaly o potrzebach fizjologicznych dzieciom po prostu pytając co pewien czas czy ktoś chce siku. Może porozmawiaj i poproś żeby co 2h pytały córkę czy chce do toalety.
  • Odpowiedz